Catherine Ashton oświadczyła w poniedziałek, że Rosja powinna szanować prawo międzynarodowe. Komunikat szefowej dyplomacji UE wydano po ogłoszeniu wyroku moskiewskiego sądu, który uznał byłego szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego za winnego w drugim procesie.
Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali uznani za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
"UE oczekuje od Rosji poszanowania jej zobowiązań międzynarodowych w dziedzinie praw człowieka i prymatu prawa" - czytamy w komunikacie Ashton.
Podkreśliła, że Unia będzie dalej bardzo uważnie przyglądać się skutkom prawnym procesu byłego szefa koncernu naftowego Jukos, a zwłaszcza wyroku, który będzie wydany w sprawie Chodorkowskiego i Lebiediewa.
Według sądu biznesmeni wyprali 487 mld rubli (16 mld dolarów) i 7,5 mld dolarów uzyskanych dzięki przywłaszczeniu ropy "poprzez zawieranie skomplikowanych transakcji za granicą i na rynku wewnętrznym" przez podstawione firmy.
Według agencji ITAR-TASS, wymiar kary zostanie najprawdopodobniej ogłoszony po 1 stycznia.
Od maja 2005 roku Chodorkowski i Lebiediew odbywają już kary po osiem lat łagru za rzekome oszustwa podatkowe i uchylanie się od płacenia podatków. (PAP)
jo/ ap/
7968214