Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Barroso deklaruje zaufanie do Żelewej

0
Podziel się:

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso ma "na dziś" zaufanie do
wszystkich desygnowanych komisarzy - powiedziała w środę jego rzeczniczka. A więc także Bułgarki
Rumiany Żelewej, oskarżonej podczas wtorkowych przesłuchań w Parlamencie Europejskim o fałszowanie
deklaracji majątkowych.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso ma "na dziś" zaufanie do wszystkich desygnowanych komisarzy - powiedziała w środę jego rzeczniczka. A więc także Bułgarki Rumiany Żelewej, oskarżonej podczas wtorkowych przesłuchań w Parlamencie Europejskim o fałszowanie deklaracji majątkowych.

"Dysponując informacjami, które dziś posiadamy, przewodniczący Barroso ma zaufanie do wszystkich desygnowanych komisarzy" - powiedziała na briefingu w KE rzeczniczka Pia Ahrenkilde Hansen. Tym samym zbyła pytania dziennikarzy o to, czy Barroso rozważa zmianę kandydata na komisarza z Bułgarii.

Podczas wtorkowych przesłuchań w Parlamencie Europejskim Żelewa, obecnie szefowa bułgarskiej dyplomacji, musiała odpierać zarzuty o ukrywanie powiązań biznesowych i składanie fałszywych deklaracji finansowych. Liberalna deputowana bułgarska Antonija Pyrwanowa przedstawiła na przesłuchaniu dokumenty, z których wynika, że Żelewa kierowała spółką doradczą Global Konsult od roku 2006 do wiosny zeszłego roku, a potem zachowała 60 proc. udziałów w firmie pod zmienioną nazwą.

Miała to ukryć w swoim zeznaniu finansowym, twierdząc, że firma została rozwiązana i wykreślona z rejestru. Zgodnie z bułgarskim ustawodawstwem posłowie, także do Parlamentu Europejskiego, nie mają prawa zajmować stanowisk w biznesie.

"Przewodniczący Barroso nie komentuje żadnego przesłuchania, bo jesteśmy w środku tej procedury. Proces oceny komisarzy trwa i byłoby niewskazane, gdyby przewodniczący wpływał na ten proces" - tłumaczyła Ahrenkilde Hansen. Zapewniła, że Barroso zajmie stanowisko w sprawie Żelewej, jeśli zostanie o to formalnie zapytany przez PE. "Przewodniczący odpowie, ale na razie żadnego formalnego wniosku nie ma" - powiedziała rzeczniczka.

Wielokrotnie powtórzyła natomiast, że Żelewa, jak i inni komisarze, zapewniła Barroso, że złożona przez nią deklaracja majątkowa jest zgodna z kodeksem postępowania obowiązującym w KE. Przyznała jednak, że zaufanie Barroso do Żelewej opiera się na jej deklaracji, a nie na szczegółowym sprawdzeniu kandydatki przez służby prawne KE. "Nie mamy służb, które mogłyby szczegółowo prześwietlić cały background komisarzy" - powiedziała.

W obronie Żelewej wystąpił też w środę szef największej chadeckiej frakcji w Parlamencie Europejskim Joseph Daul. Skrytykował "bezpodstawne oskarżenia i osobiste ataki, wysunięte pod adresem Żelewej przez europosłów liberalnych i Zielonych.

"Moja grupa też jest przywiązana do zasad transparencji i uczciwości i oczekuje komisarzy, którym niczego nie można zarzucić, ale sprzeciwia się szafowaniu wyrokami - oświadczył Daul. - Ja też chcę, by sytuacja prawna pani Żelewej została jak najszybciej wyjaśniona, tak by desygnowana komisarz bułgarska została oceniona na podstawie meritum".

Ale jeśli potwierdzą się doniesienia z Bułgarii, że będąc eurodeputowaną od 2007 roku Żelewa nie zrzekła się udziałów w Global Konsult, to niewykluczone, że Barroso będzie zmuszony zaproponować eurodeputowanym innego kandydata na bułgarskiego komisarza. Tak, by nie ryzykować wyniku głosowania w PE w sprawie zatwierdzenia nowej Komisji 26 stycznia.

Po zakończeniu przesłuchań wszystkich desygnowanych komisarzy, głosowanie będzie bowiem tylko jedno i dotyczyć będzie całej KE, a nie poszczególnych komisarzy. Pięć lat temu Barroso uległ presji europosłów i wycofał poparcie dla oskarżanego o homofobiczne deklaracje włoskiego kandydata na komisarza Rocco Buttiglione. Włochy przysłały do KE Franco Frattiniego.

"Zastrzegamy sobie prawo do podjęcia decyzji później", po tym jak niejasności w sprawie Żelewej zostaną wyjaśnione - powiedziała we wtorek po przesłuchaniu przewodnicząca komisji ds. rozwoju Eva Joly (Zieloni).

Liberalny europoseł Andrew Duff, sprawozdawca PE ds. przesłuchań, przyznał, że wątpliwości co do poparcia Żelewej przez PE są poważne. Liberałowie zaapelowali, by serwis prawny Komisji Europejskiej jak najszybciej wyjaśnił zarzuty wobec Żelewej, tak by przewodniczący Jose Barroso mógł podjąć decyzję, czy chce ją zachować w szeregach KE.

W Bułgarii już się spekuluje, że miejsce Żelewej mógłby zająć minister obrony, były eurodeputowany z tej samej co ona partii GERB, Nikołaj Mładenow.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ keb/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)