Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Barroso i Van Rompuy poparli gospodarcze ambicje Zapatero

0
Podziel się:

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szef Komisji
Europejskiej Jose Manuel Barroso wyrazili w piątek poparcie dla gospodarczych ambicji premiera
Hiszpanii Jose Luisa Rodrigueza Zapatero, choć nie odnieśli się szczegółowo do jego śmiałych
propozycji stworzenia unii gospodarczej, opartej na systemie wiążących celów, za których
niespełnienie kraje UE byłyby karane.

*Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso wyrazili w piątek poparcie dla gospodarczych ambicji premiera Hiszpanii Jose Luisa Rodrigueza Zapatero, choć nie odnieśli się szczegółowo do jego śmiałych propozycji stworzenia unii gospodarczej, opartej na systemie wiążących celów, za których niespełnienie kraje UE byłyby karane. *

Na wspólnej konferencji w Madrycie, zorganizowanej z okazji rozpoczęcia hiszpańskiej, półrocznej prezydencji w UE, trzej politycy zgodnie przekonywali, że najważniejszym priorytetem Unii powinno być teraz wyjście z kryzysu: pobudzenie gospodarcze i zwalczanie bezrobocia, czemu pomóc ma nowa gospodarcza strategia UE, która ma zastąpić przyjętą w 2000 roku i krytykowaną za brak efektów Strategię Lizbońską.

"Mamy teraz odpowiedni moment na przyjęcie dobrej strategii zarządzania gospodarką. Premier Hiszpanii jest bardzo ambitny. Ja swoje propozycje przedstawię na początku lutego, ale musimy być bardzo ambitni, bo teraz bardziej niż kiedykolwiek czujemy pilność sytuacji" - powiedział Van Rompuy. To nowa sytuacja - tłumaczył - sytuacja po kryzysie finansowo-gospodarczym oraz konferencji klimatycznej w Kopenhadze, która pokazała, że "Europa jest w defensywie".

Także dla Barroso globalizacja wymusza na Europie przyjęcie bardziej ambitnej strategii. "Witam ambicje Zapatero. Ostateczną decyzję podejmie Rada Europejska (szczyt przywódców), ale to ambicja, którą powinniśmy mieć wszyscy" - powiedział Barroso.

Zapatero zaproponował w czwartek, by nowej unijnej strategii gospodarczej, następczyni Strategii Lizbońskiej, nadać wiążący charakter. Kraje, które nie spełniałyby wyznaczonych celów, byłyby karane.

Ponadto hiszpański premier opowiedział się za wzmocnieniem eurogrupy, skupiającej kraje, które przyjęły wspólną walutę. Zapatero poparł francuski pomysł sprzed roku, by eurogrupa spotykała się na poziomie przywódców państw, a nie tylko ministrów finansów jak obecnie.

Zdaniem szefa hiszpańskiego rządu, kraje powinny "zreformować" przyjętą w 2000 roku Strategię Lizbońską, która nie przyniosła efektów. Większości jej celów, jak przeznaczanie 3 proc. PKB na badania i rozwój, czy osiągnięcie 70-procentowego poziomu zatrudnienia w UE, nie udało się osiągnąć. W opinii Zapatero, stało się tak, ponieważ cele nie były wiążące, a miały jedynie charakter rekomendacji.

Nowa strategia gospodarcza UE, roboczo zwana "UE2020", ma być po raz pierwszy omawiana na nadzwyczajnym szczycie unijnym w Brukseli 11 lutego, zwołanym przez Van Rompuya.

"To absolutnie niezbędne, by strategii +UE2020+ nadać wiążący charakter. Doświadczenia dotychczasowych instrumentów (czyli rekomendacji - PAP) są niewystarczające" - powiedział Zapatero. - Musimy sprawić by nowa strategia była skuteczna i zastanowić się na szczycie nad wiążącymi środkami, dzięki którym to osiągniemy".

Według Zapatero, dzięki - jak to ujął - "wiążącym środkom" możliwe będzie zwiększenie koordynacji w politykach gospodarczych państw UE. Jego zdaniem kraje, które nie spełnią postawionych celów, powinny ponieść "konsekwencje", a nawet być ukarane, choć nie sprecyzował, w jaki sposób.

Zasugerował powiązanie oceny wypełniania celów z przewidzianym w Pakcie Stabilności i Wzrostu mechanizmem dyscyplinowania krajów, które przekroczyły dozwolony 3-procentowy deficyt finansów publicznych. W ramach wieloetapowej procedury nadmiernego deficytu krajom, które nie wypełniają zaleceń, teoretycznie grożą nawet sankcje finansowe.

"Położymy ten pomysł na stole, ale nie wiem, jaki będzie wynik tej debaty. My chcemy prawdziwej polityki gospodarczej, nie tylko monitoringu" - zastrzegł Zapatero.

Nową strategię "UE2020" ma najpierw zaproponować krajom Komisja Europejska. Wiadomo już, że jej priorytetem ma być bardziej inteligentna i ekologiczna, oparta na wiedzy gospodarka rynkowa.

Przestawienie na tory gospodarki niskoemisyjnej, czyli przyjaznej środowisku, ma dać gwarancje wzrostu gospodarczego i służyć walce z wykluczeniem społecznym, czyli biedą i nierównym dostępem do dóbr i usług. KE szacuje, że nowe źródła wzrostu gospodarczego pozwolą na stworzenie 4 mln miejsc pracy w miejsce zlikwidowanych z powodu obecnego kryzysu, tak by wrócić do pozytywnego trendu sprzed 2008 roku, kiedy to przez 10 lat bezrobocie w Europie spadło z 12 do 7 proc.

KE proponuje zbudowanie nowej strategii na trzech filarach. Pierwszy to oparcie wzrostu na wiedzy, co zakłada poprawę systemu kształcenia w UE "od przedszkoli aż po szkoły wyższe", aby zwiększyć produktywność, wspierać najsłabsze grupy społeczne oraz pokonać nierówność i ubóstwo. Drugi filar to konkurencyjna i bardziej przyjazna dla środowiska gospodarka. Trzeci to wzmocnienie pozycji obywateli w społeczeństwie dzięki dostępowi do internetu i umiejętności korzystania z niego, czy też mobilności siły roboczej na elastycznym rynku pracy przy zagwarantowaniu bezpieczeństwa socjalnego.

Inga Czerny (PAP)

icz/ cyk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)