Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Buzek spotka się z Klausem w piątek w Pradze

0
Podziel się:

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego (PE) Jerzy Buzek spotka się z
prezydentem Czech Vaclavem Klausem podczas swej piątkowej wizyty w Pradze, by rozmawiać z nim o
ratyfikacji Traktatu z Lizbony - poinformował w czwartek PAP serwis prasowy PE.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego (PE) Jerzy Buzek spotka się z prezydentem Czech Vaclavem Klausem podczas swej piątkowej wizyty w Pradze, by rozmawiać z nim o ratyfikacji Traktatu z Lizbony - poinformował w czwartek PAP serwis prasowy PE.

O spotkanie z Klausem Buzek wystąpił już wiele dni temu; jeszcze w środę mówił, że nie jest pewny, czy do niego dojdzie.

Spotkanie dotyczy oczywiście Traktatu z Lizbony, którego ratyfikacji wciąż nie podpisał czeski prezydent, choć traktat zaaprobowały już obie izby czeskiego parlamentu. Buzek wielokrotnie zapewniał, że nie che wywierać presji na czeskim prezydencie, ale przedstawić mu swoje argumenty.

"Ratyfikacja to suwerenna decyzja każdego z krajów - zapewnił w środę Buzek na konferencji prasowej w Brukseli. - Ale musimy mówić o kosztach, jakie płaci Europa czekając na tę decyzję. 500 milionów obywateli Europy czeka. Zamiast zajmować się zmianami klimatycznymi, bezrobociem, kryzysem jesteśmy tu, by wciąż mówić o instytucjach" - tłumaczył.

Po irlandzkim "tak" dla Traktatu z Lizbony w piątkowym referendum już tylko Czechy i Polska nie zakończyły procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony. Prezydent Lech Kaczyński ma podpisać akt ratyfikacyjny lada dzień, więcej niepewności dotyczy prezydenta Klausa, który nigdy nie ukrywał swego eurosceptycyzmu. Grupa czeskich senatorów, bliskich Klausowi, złożyła kolejny wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, by ocenił zgodność unijnego traktatu z czeską ustawą zasadniczą.

"Jestem całkowicie i głęboko przekonany, że nie ma o co się niepokoić. Pytanie nie brzmi czy, ale kiedy Czechy ratyfikują traktat" - powiedział w środę premier Czech Jan Fischer. Podkreślił, że cały proces ratyfikacji w Czechach jest teraz w rękach Trybunału Konstytucyjnego, który jest "niezależny" od wszelkich instytucji i polityki. Fischer wyraził przekonanie, że jeśli wyrok będzie pozytywny, a takiego się spodziewa, to "wszystko, co usłyszał od prezydenta (Klausa) pozwala sądzić, że traktat podpisze". I Czechy zakończą ratyfikację "do końca roku".

UE jednak niecierpliwi się, gdyż trzeba wybrać skład nowej Komisji Europejskiej (mandat obecnej teoretycznie mija 31 października) i mianować wysokiego przedstawiciela ds. polityki zagranicznej, a wciąż nie wiadomo, na podstawie jakiego traktatu - lizbońskiego czy nicejskiego.

W Pradze Buzek spotka się z Klausem, Fischerem oraz liderami czeskiego parlamentu.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)