15.2.Zakopane (PAP) - Ratownicy tatrzańscy z Polski i Słowacji rozpoczęli roczny cykl wspólnych szkoleń, dotowanych przez Unię Europejską - poinformował w środę PAP naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Jan Krzysztof.
Ratownicy TOPR i Horskej Zachrannej Slużby (HZS) będą się szkolić m.in. w prognozowaniu zagrożeń lawinowych oraz w ratownictwie lawinowym, naziemnym i jaskiniowym. Cykl szkoleń składających się na projekt pod nazwą Transgraniczna Współpraca Polsko-Słowackich Górskich Organizacji Ratowniczych jest finansowany w ramach unijnego Programu Inicjatywy Wspólnotowej Interreg III.
W środę na Słowacji rozpoczęło się tygodniowe szkolenie specjalistów prognozowania zagrożenia lawinowego. Uczestniczy w nim ośmiu ratowników TOPR, ośmiu z HZS oraz czterech instruktorów z Instytutu Lawinowego w Jasnej na Słowacji.
W poniedziałek w Tatrach Polskich rozpocznie się szkolenie psów lawinowych. Zajęcia w Dolinie Chochołowskiej potrwają pięć dni. Weźmie w nich udział osiem zespołów ze Słowacji, dwanaście z Polski i dwa z Czech.
W marcu po polskiej stronie Tatr zaplanowano polsko-słowackie szkolenie w naziemnym ratownictwie zimowym. Ćwiczenia obejmą m.in. ewakuację poszkodowanych ze ścian wspinaczkowych i transport ofiar wypadków w trudnym zimowym terenie. Odbywać się będą one na Hali Gąsienicowej i w Morskim Oku.
W maju na Słowacji odbędzie się szkolenie w ratownictwie jaskiniowym. TOPR-owcy będą uczyć swoich kolegów z HZS technik ratownictwa pod ziemią.
Druga część szkoleń odbędzie się jesienią tego roku oraz w zimie 2007 r.
W ramach projektu przewidziano też wydanie materiałów szkoleniowych w polskiej i słowackiej wersji językowej oraz opisu procedur wspólnych polsko-słowackich działań ratowniczych w górach.
"Całkowita wartość projektu w zakresie realizowanym po polskiej stronie wynosi ponad 430 tys. zł, przy czym dofinansowanie ze środków unijnych wynosi 320 tys. zł. Najwięcej pieniędzy będzie przeznaczone na zakup sprzętu ratowniczego do szkoleń, który później w dużej części będzie wykorzystywany w naszej codziennej pracy, do normalnych działań ratowniczych w górach" - powiedział naczelnik TOPR. (PAP)
czo/ plo/
