Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Hiszpańska prezydencja chce zaistnieć poprzez kulturę

0
Podziel się:

Hiszpańska prezydencja, której rola w unijnej dyplomacji została
ograniczona wraz z wejściem w życie Traktatu z Lizbony i ustanowieniem stałego przewodniczącego UE,
próbuje zaistnieć w trwającym półroczu poprzez bogatą agendę kulturalną.

Hiszpańska prezydencja, której rola w unijnej dyplomacji została ograniczona wraz z wejściem w życie Traktatu z Lizbony i ustanowieniem stałego przewodniczącego UE, próbuje zaistnieć w trwającym półroczu poprzez bogatą agendę kulturalną.

Wyjątkowo pierwszym hiszpańskim ministrem, który odwiedził Brukselę po objęciu przez Madryd 1 stycznia semestralnego przewodnictwa w UE, był nie szef hiszpańskiej dyplomacji, ale... stojąca na czele resortu kultury Angeles Gonzalez-Sinde. "Nasz program kulturalny opiera się na dwóch przekonaniach: kultura jest niezbędna Europie, a Europa jest niezbędna kulturze. Po to, żeby budować Europę i tworzyć naszą przyszłość" - powiedziała pani minister.

Angeles Gonzalez-Sinde zainaugurowała instalację "Travesias", która na sześć miesięcy zawisła pod szklanym dachem siedziby Rady Unii Europejskiej. To zrealizowana przez Daniela Canogara instalacja audiowizualna, na która składa się ekran w kształcie 33-metrowej wstęgi, symbolizującej zawiłą drogę projektu europejskiego. Pani minister przedstawiła dziennikarzom bogaty program kulturalny hiszpańskiego przewodnictwa, na który będą składać się koncerty i wystawy, w tym m.in. dzieł El Greca w brukselskim Pałacu Sztuk Pięknych BOZAR (od 3 lutego do 9 maja), czy przygotowany z Instytutem Cervantesa pokaz hiszpańskiej "mody rozmawiającej z literaturą" w brukselskim ratuszu (od 2 lutego do 4 kwietnia).

Ponadto Hiszpania zorganizuje dwa posiedzenia ministrów kultury państw UE - jedno w Barcelonie 31 marca, a drugie w Brukseli 11 maja. Mają być one poświęcone takim tematom jak wpływ sektora kultury na rozwój regionalny i lokalny; kultura jako motor zmian gospodarczych; ochrona europejskiego dziedzictwa kulturowego w erze cyfrowej; mobilność artystów.

Madryt chyba nieprzypadkowo bardziej niż dotychczasowe prezydencje chce promować rodzimą kulturę podczas swego przewodnictwa w UE. Hiszpania musi trzymać się Traktatu z Lizbony, który najważniejsze zadanie, czyli koordynację polityki zagranicznej, zabrał rotacyjnym przewodnictwom państw członkowskim, powierzając ją nowemu przewodniczącemu Rady Europejskiej Hermanowi Van Rompuyowi i szefowej unijnej dyplomacji Catharine Ashton. Prezydencjom semestralnym pozostaje kierowanie pracami w politykach sektorowych jak rolnictwo, transport czy właśnie kultura.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)