Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE i Czechy bliżej porozumienia w sprawie Traktatu z Lizbony

0
Podziel się:

#
dochodzi reakcja szwedzkiego przewodnictwa UE i Komisji Europejskiej
#

# dochodzi reakcja szwedzkiego przewodnictwa UE i Komisji Europejskiej #

23.10. Bruksela (PAP) - Szwecja, która przewodniczy w tym półroczu UE, z zadowoleniem przyjęła w piątek deklarację prezydenta Czech Vaclava Klausa, iż ten jest usatysfakcjonowany szwedzką propozycją mającą na celu ratyfikację Traktatu z Lizbony przez ostatni kraj UE, czyli właśnie Czechy. Przybliża to szansę na wejście w życie dokumentu przed końcem roku.

"Z zadowoleniem przyjęliśmy deklarację prezydenta Klausa. Przewodnictwo będzie dalej pracować na tej podstawie w perspektywie szczytu Unii Europejskiej w przyszłym tygodniu" - brzmi przekazane PAP stanowisko Szwecji.

W wydanym w piątek oświadczeniu rzecznik prezydenta Vaclava Klausa Radim Ochvat napisał, iż prezydent jest zadowolony z propozycji, jaką w odpowiedzi na jego postulat w sprawie Traktatu Lizbońskiego przedstawiła szwedzka prezydencja UE. "Propozycja ta odpowiada wyobrażeniom prezydenta i można z nią dalej pracować" - zaznaczył rzecznik.

Prezydent Klaus dotąd nie podpisał zatwierdzonego już przez parlament Traktatu domagając się, by stanowiąca jego integralną część Karta Praw Podstawowych nie obowiązywała wobec Republiki Czeskiej. Ma to wyeliminować - istniejącą zdaniem Klausa - groźbę zgłaszania w Trybunale Sprawiedliwości UE roszczeń majątkowych wysiedlonych w 1945 roku na podstawie dekretów Benesza Niemców sudeckich. Republika Czeska to jedyne z 27 państw UE, które nie zakończyło jeszcze procedury ratyfikacyjnej.

Czeski minister ds. europejskich Sztefan Fuele sprecyzował, że Czechy chcą zastrzeżenia, iż wraz z Polską i Wielką Brytanią kraj ten jest wyłączony z obowiązywania Karty Praw Podstawowych, tzw. opt-out, który w negocjacjach nad traktatem dostała Wielka Brytania i Polska w specjalnym protokole.

PAP nieoficjalnie dowiedziała się, że postulat czeski miałby być zrealizowany w formie deklaracji politycznej, którą na szczycie w przyszłym tygodniu przyjmą przywódcy państw UE. Następnie deklaracja dołączona zostałaby do unijnego prawa przy okazji ratyfikacji kolejnego traktatu - najpewniej akcesyjnego z Chorwacją. To zapobiegłoby ponownej długiej ratyfikacji Traktatu z Lizbony we wszystkich krajach UE, co byłoby konieczne w przypadku dodania do traktatu jakiegokolwiek zmieniającego go nowego protokołu czy przypisu.

Porozumienie Szwecji z Czechami otwiera drogę do wejścia w życie Traktatu z Lizbony jeszcze w tym roku. Trzeba będzie jeszcze poczekać na decyzję czeskiego Trybunału Konstytucyjnego potwierdzającą zgodność Traktatu z czeską konstytucją.

Obecny impas wstrzymał procedury nominacji nie tylko nowego szefa unijnej dyplomacji i utworzonego w Traktacie z Lizbony przewodniczącego Rady Europejskiej, ale także członków nowej Komisji Europejskiej. "Proces nominacji komisarzy jeszcze się nie zaczął, bo potrzebujemy jasności prawnej (na podstawie jakiego traktatu ma to nastąpić - PAP). Dlatego oczekujemy na szczycie w przyszłym tygodniu postępu" - powiedziała w piątek rzeczniczka Komisji Europejskiej Pia Ahrenkilde Hansen.

Także Fuele przyznał, że "czeską sprawą" powinien zająć się szczyt UE w Brukseli, 29-30 października.

Słowacki premier Robert Fico zapowiedział jednak blokowanie postulatu Pragi, jeśli Słowacja nie uzyska identycznego zastrzeżenia do Traktatu Lizbońskiego. Dekrety Benesza dotyczyły bowiem całej Czechosłowacji.

Jak zaznaczył Fuele, ze Słowacją, która już zakończyła proces ratyfikacji traktatu, nie prowadzi się bezpośrednich dwustronnych rozmów na ten temat. Wyraził jednocześnie nadzieję, że na brukselskim szczycie słowacka delegacja zachowa się w taki sposób, by czeskie żądania zostały spełnione, co otworzy drogę do ratyfikowania Traktatu Lizbońskiego przez Pragę.

Inga Czerny (PAP)

icz/ dmi/ kot/ keb/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)