Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Juncker kandydatem europejskich chadeków na szefa KE

0
Podziel się:

Były wieloletni premier Luksemburga Jean-Claude Juncker jest kandydatem EPL
na nowego szefa Komisji Europejskiej, który zostanie wyłoniony po majowych eurowyborach. Decyzję
taką europejscy chadecy podjęli w piątek na kongresie wyborczym w Dublinie.

*Były wieloletni premier Luksemburga Jean-Claude Juncker jest kandydatem EPL na nowego szefa Komisji Europejskiej, który zostanie wyłoniony po majowych eurowyborach. Decyzję taką europejscy chadecy podjęli w piątek na kongresie wyborczym w Dublinie. *

Junckera poparło 382 uczestników dublińskiego kongresu Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należą też PO i PSL.

Jego konkurentem był unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Francuz Michel Barnier, który dostał 245 głosów. Były premier Łotwy Valdis Dombrovskis wycofał się z wyścigu tuż przed kongresem w Dublinie.

59-letni Juncker przez blisko 18 lat nieprzerwanie był premierem Luksemburga (w latach 1995-2013). Kierował także eurogrupą, czyli grupą ministrów finansów strefy euro, odgrywając ważną rolę w walce z kryzysem wspólnej waluty.

Po raz pierwszy w historii europejskie rodziny polityczne (z wyjątkiem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów) zdecydowały się na wystawienie czołowych kandydatów i zarazem pretendentów do funkcji szefa przyszłej Komisji Europejskiej.

Zgodnie z unijnym Traktatem Lizbońskim rządy muszą wziąć pod uwagę wynik wyborów do PE, nominując nowego szefa KE. Dzięki tej zasadzie procedura wyłaniania przewodniczącego Komisji Europejskiej ma być bardziej demokratyczna. Czołowi kandydaci mają być też twarzą kampanii wyborczych swoich rodzin politycznych w całej UE.

W Dublinie Juncker zapowiedział, że zamierza zacząć kampanię natychmiast i będzie starał się odwiedzić możliwie najwięcej państw i miast w UE. Hasło jego kampanii brzmi: "Doświadczenie. Solidarność. Przyszłość".

Juncker mówił na kongresie EPL, że chce obalać zarzuty, iż europejska centroprawica ślepo trzyma się zaciskania pasa, lekceważąc politykę socjalną. "Naszym zadaniem jest dać przyszłość i nadzieję milionom bezrobotnych młodych ludzi w UE. Nie mogą stać się straconym pokoleniem" - przekonywał. Jednak - dodał - nie ma prostych rozwiązań. "Bez dyscypliny finansowej przyszłe pokolenia musiałyby płacić za nieodpowiedzialność obecnych władz" - ocenił.

Juncker podkreślał też, że zdecydowanie sprzeciwia się wytyczaniu jakichkolwiek linii podziału w UE. "Alergicznie reaguję na próby dzielenia Unii na południe i północ, na słabszych i silniejszych. Musimy budować mosty i tworzyć konsensus" - powiedział.

Już pod koniec zeszłego roku Juncker zadeklarował chęć ubiegania się o stanowisko szefa KE z ramienia EPL. Jego kandydaturę poparła niedawno najbardziej wpływowa osoba w EPL, niemiecka kanclerz Angela Merkel - która według doniesień mediów - początkowo była mu niechętna, obawiając się zbytniej niezależności doświadczonego polityka.

Według nieoficjalnych informacji także polscy delegaci poparli w tajnym głosowaniu Junckera.

Europejscy chadecy tworzą obecnie największą frakcję polityczną w Parlamencie Europejskim. Jednak sondaże wskazują, że po majowych wyborach mogą znacznie stracić, a najsilniejszą grupą będą socjaldemokraci. W takiej sytuacji to kandydat Partii Europejskich Socjalistów, obecny szef PE Niemiec Martin Schulz miałby największe szanse na zajęcie stanowiska przewodniczącego Komisji Europejskiej w nowej kadencji.

Oprócz wyborów czołowego kandydata w eurowyborów drugim dominującym tematem kongresu EPL w Dublinie były wydarzenia na Ukrainie i rosyjska interwencja na Krymie. W czwartek na kongresie wystąpili była premier Ukrainy Julia Tymoszenko oraz lider partii UDAR Witalij Kliczko. W piątek europejscy chadecy przyjęli rezolucję, w której potępili inwazję Rosji na Ukrainę, wezwali do wycofania wojsk oraz zagrozili poważnymi konsekwencjami dla relacji między UE a Moskwą.

Na zorganizowanym z wielką pompą kongresie europejskich chadeków nieoczekiwanie przemówienie wygłosił też irlandzki piosenkarz Bono, który nawoływał do wzmocnienia walki z ubóstwem na świecie, obrony europejskich wartości, ale i chwalił europejskich polityków - zarówno obecnych w Dublinie chadeckich przywódców, jak kanclerz Merkel czy szef KE Jose Barroso, jak i liderów innych ugrupowań, w tym socjaldemokratę Martina Schulza.

Do Europejskiej Partii Ludowej należą 73 ugrupowania centrowe i centroprawicowe z 39 krajów Europy, w tym PO i PSL. Tworzy ona obecnie najliczniejszą grupę polityczną w Parlamencie Europejskim.

Z Dublina Anna Widzyk (PAP)awi/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)