Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: KE proponuje nowych mechanizm pomocy dla Palestyńczyków

0
Podziel się:

Komisja Europejska ogłosiła w piątek, że
przeznaczy kolejne 34 mln euro na pomoc humanitarną dla
Palestyńczyków. Rozważa także nowy międzynarodowy mechanizm
finansowania potrzeb Autonomii Palestyńskiej z pominięciem rządu
pod kierunkiem Hamasu.

Komisja Europejska ogłosiła w piątek, że przeznaczy kolejne 34 mln euro na pomoc humanitarną dla Palestyńczyków. Rozważa także nowy międzynarodowy mechanizm finansowania potrzeb Autonomii Palestyńskiej z pominięciem rządu pod kierunkiem Hamasu.

Unia Europejska, podobnie jak Stany Zjednoczone i Izrael, uznaje Hamas za organizację terrorystyczną i odmawia kontaktów politycznych z nowym rządem. Na początku kwietnia wstrzymała pomoc przekazywaną bezpośrednio palestyńskim władzom. Obecnie zablokowanych na rożnych kontach bankowych jest co najmniej 31 mln euro. W dalszym ciągu płynie natomiast pomoc humanitarna.

Unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner powiedziała w Brukseli, że we wtorek w Nowym Jorku będzie rozmawiała o nowej formie wsparcia potrzeb Palestyńczyków z partnerami UE w ramach tzw. kwartetu bliskowschodniego, czyli z ONZ, USA i Rosją. Chodzi o to, by zapewnić skuteczną, kontrolowaną przez kwartet pomoc, bez przekazywania pieniędzy Hamasowi.

Szczególna rola miałaby przypaść palestyńskiemu prezydentowi Mahmudowi Abbasowi, którego UE wciąż uważa za wiarygodnego partnera. Ferrero-Waldner nazwała go "punktem kontaktowym" i "pośrednikiem między Palestyńczykami a światem zewnętrznym". Dopuściła kontakty z innymi przedstawicielami władz wyłącznie na poziomie "lokalnym" i "technicznym".

Nie oznacza to, że pieniądze przekazywano by na fundusz kierowany przez Abbasa. "To byłyby międzynarodowy mechanizm, którego prezydencka administracja nie byłaby częścią" - powiedziała komisarz. Jej zdaniem są szanse na przyłączenie się do funduszu krajów arabskich, "a nawet Izraela".

Nie wykluczyła, że część unijnych funduszy mogłaby zostać przeznaczona na pensje dla urzędników, np. w dziedzinie służby zdrowia i edukacji. "To są europejskie pieniądze i my decydujemy, na co zostaną wydane" - oświadczyła, odrzucając ewentualne obiekcje Stanów Zjednoczonych.

Po zwycięstwie Hamasu Autonomia Palestyńska znalazła się w kryzysie finansowym, a pracownicy opłacani z budżetu nie dostają pensji. Benita Ferrero-Waldner odpowiedzialnością za ten stan rzeczy obciążyła Izrael i wprowadzone przezeń restrykcje w przepływie osób oraz wstrzymanie transferu należności z tytułu palestyńskich ceł i podatków. Według danych KE chodzi o 50-60 mln dol. miesięcznie.

KE obawia się, że grozi to wzrostem poziomu biedy i bezrobocia, a w konsekwencji - zamieszkami społecznymi. Wg jej danych już teraz dla 1,4 mln Palestyńczyków brakuje żywności.

Poza wzywaniem Izraela do odblokowania pieniędzy, UE apeluje także do Hamasu o wyrzeczenie się przemocy i uznanie państwa izraelskiego. "Tu leży klucz do rozwiązania problemu - powiedziała Ferrero-Waldner. - To pomoże o wiele bardziej niż wszystko, co Unia Europejska mogłaby zrobić".

UE jest największym darczyńcą dla Autonomii Palestyńskiej - dotąd rocznie udzielała pomocy w wysokości 500 mln euro, z czego połowę finansują kraje członkowskie. "W najbliższych dniach" ma zatwierdzić nowy pakiet pomocy w wysokości 34 mln euro.

Komisarz ds. unijnej pomocy humanitarnej Louis Michel wyjaśnił w piątkowym numerze belgijskiego dziennika "Le Soir", że kwota ta zostanie przeznaczona za pośrednictwem wyspecjalizowanych organizacji na zakup żywności, opiekę medyczną i zapewnienie dostępu do wody pitnej.

Michał Kot (PAP)

kot/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)