28.2.Bruksela (PAP) - Komisja Europejska wezwała we wtorek Rosję do ratyfikowania Europejskiej Karty Energetycznej, która jest podstawowym aktem Unii Europejskiej, otwartym także dla innych krajów, dotyczącym rynku energii. Przypomniała też, że "stabilna i przewidywalna" sytuacja w Rosji jest warunkiem wstępnym inwestycji zagranicznych, także w zakresie energetyki.
Karta, podpisana w grudniu 1991 roku przez 46 państw, w tym Polskę, ma charakter deklaracji gospodarczo-politycznej i przewiduje m.in. swobodny wzajemny dostęp do rynków energii państw- sygnatariuszy. Dla prywatnych inwestorów Karta jest pewną gwarancją zasad w tej dziedzinie, ponieważ zakłada dostęp do zasobów energetycznych i ich eksploatacji na zasadach handlowych bez jakiejkolwiek dyskryminacji, a także ułatwienie dostępu do infrastruktury transportowej energii w celach międzynarodowego tranzytu.
Okazją do wymiany poglądów było wtorkowe spotkanie w Brukseli unijnego komisarza ds. energii Andrisa Piebalgsa i rosyjskiego ministra przemysłu i energetyki Wiktora Christienki. Uzgodnili oni, że w ramach współpracy w dziedzinie energetyki Rosja i UE najwięcej uwagi poświecą bezpieczeństwu dostaw surowców i tworzeniu klimatu do inwestycji - wynika z komunikatu Komisji Europejskiej.
Piebalgs i Christienko zapowiedzieli dalszy dialog w zakresie inwestycji, handlu, infrastruktury i wydajności energetycznej, "szczególnie w kontekście bezpieczeństwa dostaw i zmian klimatycznych".
Katarzyna Rumowska, Michał Kot (PAP)
mc/