Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Komisja Europejska: bez szans na zwiększenie kwoty mlecznej dla Polski

0
Podziel się:

Polska nie ma szans na zwiększenie przyznanej
jej w traktacie akcesyjnym kwoty na produkcję mleka, ale może
dokonać przesunięć w ramach przyznanego limitu, by ograniczyć kary
za nadprodukcję, płacone przez rolników - powiedział w
poniedziałek PAP rzecznik Komisji Europejskiej ds. rolnictwa
Michael Mann.

Polska nie ma szans na zwiększenie przyznanej jej w traktacie akcesyjnym kwoty na produkcję mleka, ale może dokonać przesunięć w ramach przyznanego limitu, by ograniczyć kary za nadprodukcję, płacone przez rolników - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik Komisji Europejskiej ds. rolnictwa Michael Mann.

Polska otrzymała limit produkcji mleka w wysokości 8 mln 642 tys. ton., zaś mleczarnie skupiły w roku kwotowym 2005/2006 około 8 mln 930 tys. ton - wynika z informacji Agencji Rynku Rolnego, która podała także, że kary wyniosą ok. 51 groszy za każdy wyprodukowany kilogram mleka ponad limit.

Sposobem na ograniczenie kar jest przesunięcie nadwyżki mleka z kwoty bezpośredniej do tzw. kwoty hurtowej, co pozwoli ograniczyć nadwyżkę. Mann powiedział, że KE zgodziła się już na przesunięcie 142 tys. ton. Źródła w KE informują, że prawdopodobna jest zgoda na przesunięcie kolejnych 100 tys. ton.

Oznacza to, że z szacowana przez KE na 340 tys. ton nadwyżka (ARR szacuje ją na niecałe 300 tys, ton) może zostać ograniczona do mniej niż 100 tys. ton mleka.

Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel złożył w grudniu ubiegłego roku do Komisji Europejskiej wniosek o zgodę na uruchomienie tzw. rezerwy restrukturyzacyjnej - kwoty, która zwiększyłaby limit produkcji mleka o 416 tys. ton. W rozmowie z PAP Michael Mann odniósł się sceptycznie do tej prośby.

"Obowiązuje ona dopiero od kwietnia tego roku (początek nowego roku kwotowego - PAP), więc w zasadzie nie ma możliwości zaliczenia na jej poczet nadwyżek z minionego roku kwotowego 2005/06" - powiedział.

"Z całą pewnością wykluczone jest podwyższenie kwoty zasadniczej. Zgoda wobec jednego kraju uruchomiłaby lawinę podobnych wniosków z innych stolic. Komisja nie może sobie na to pozwolić" - dodał.

"Każdy kraj wie, jakie mu przysługują kwoty - podkreślił Mann. - System jest systemem, kwot należy przestrzegać, a kto produkuje za dużo, ten płaci kary".

Komisja Europejska wyklucza pomoc państwa w płaceniu kar za przekroczone limity, którymi ostatecznie obciążeni powinni zostać polscy rolnicy.

Michał Kot (PAP)

kot/ wit/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)