Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Kontrowersyjne przenosiny fabryki Nokii z Niemiec do Rumunii

0
Podziel się:

Koncern Nokia zapowiedział
przeniesienie jednej ze swoich fabryk z Niemiec do Rumunii budząc
kontrowersje i podejrzenia o korzystanie z unijnych funduszy.

Koncern Nokia zapowiedział przeniesienie jednej ze swoich fabryk z Niemiec do Rumunii budząc kontrowersje i podejrzenia o korzystanie z unijnych funduszy.

Komisja Europejska (KE) zapewniała w środę, że żadne środki UE nie będą w tym celu wykorzystane.

Chodzi o likwidację fabryki w Bochum w Zagłębiu Ruhry, gdzie do połowy roku - jak wynika z wtorkowego komunikatu światowego lidera telefonii komórkowej - pracę straci ok. 2300 osób.

Podczas środowej debaty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu wielu eurodeputowanych, w tym Niemcy Martin Schulz i Elmar Brok, żądali wyjaśnień, czy fundusze unijne na pewno nie zostaną wykorzystane do wsparcia tej kontrowersyjnej przeprowadzki.

"Rumuński program operacyjny wzmocnienia konkurencyjności gospodarki wprost zabrania przekazywania środków dla wsparcia przenosin. Zapewniam, że KE nie otrzymała żadnego projektu w tej sprawie. KE może wiec potwierdzić, że żadne fundusze nie zostały przeznaczone na ten projekt" - oświadczył podczas debaty przewodniczący KE Jose Manuel Barroso.

"Byłoby nie do zaakceptowania użycie funduszy europejskich w celu sfinansowania przemieszczenia wewnątrz UE" - dodał.

Przyznał natomiast, że UE - poprzez przedakcesyjny fundusz PHARE - dofinansowała Rumunii budowę parku przemysłowego, gdzie fabryka Nokii znajdzie nową siedzibę.

"Chodziło o wsparcie ogólnej infrastruktury w tym parku przemysłowym, a nie samej fabryki Nokii" - tłumaczyła w Brukseli rzeczniczka KE ds. polityki regionalnej Eva Kaluzynska. Zdaniem KE z infrastruktury parku korzysta wiele różnych firm.

Takie wyjaśnienia nie usatysfakcjonowały niemieckich dziennikarzy, którzy wskazywali, że projekt noszący nazwę "Nokia Village" będzie zajmował ponad połowę parku przemysłowego Kluż- Napoka w północno-zachodniej części Rumunii.

Według rumuńskich mediów Nokia ma tam rozpocząć produkcję już w tym roku i docelowo zatrudniać 3,5 tys. osób, przy czym osoby zatrudnione przy produkcji mają zarabiać średnio równowartość 220 euro miesięcznie.

Nokia tłumaczyła decyzję o zamknięciu fabryki w Bochum "brakiem konkurencyjności geograficznej". "Nawet modernizacja i nowe inwestycje nie uczyniłyby tych zakładów bardziej konkurencyjnymi" - głosi komunikat.

W Niemczech przeniesienie fabryki fińskiego koncernu do Rumunii wzbudziło zaniepokojenie losem 2,3 tys. zwolnionych pracowników oraz wpływem na borykający się z kłopotami gospodarczymi region Nadrenii-Północnej Westfalii. Tamtejsze fabryki General Motors także w ostatnim czasie dokonały masowych redukcji personelu, m.in. na skutek rozwijania produkcji w Gliwicach.

"Rozszerzenie UE było dobre nie tylko dla nowych krajów, ale też dla Niemiec. Ale zgadzam się, że trzeba czuwać, by żadne środki unijne nie były wykorzystane dla wsparcia przenosin" - powiedział w Strasburgu Barroso apelując o poparcie dla rozszerzonej UE.

Michał Kot i Inga Czerny (PAP)

kot/ icz/ mmp/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)