Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE obawia się, że postawa Rosji opóźni rozwiązanie kwestii Kosowa

0
Podziel się:

Unia Europejska obawia się, że
sprzeciw Rosji wobec niepodległości Kosowa storpeduje ONZ-owskie
plany rozwiązania kwestii tej prowincji Serbii - przyznali w
czwartek dyplomaci w Brukseli.

Unia Europejska obawia się, że sprzeciw Rosji wobec niepodległości Kosowa storpeduje ONZ-owskie plany rozwiązania kwestii tej prowincji Serbii - przyznali w czwartek dyplomaci w Brukseli.

W piątek ministrowie spraw zagranicznych UE zbierają się w Bremie, by sfinalizować przygotowania do przejęcia przez Unię misji w Kosowie, co ma nastąpić, jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwali plan "nadzorowanej niepodległości" prowincji, którą w ponad 90 proc. zamieszkują Albańczycy.

Przeciw planowi wystąpiła Rosja. Nie zagroziła wprawdzie skorzystaniem z prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, ale na środowym spotkaniu grupy kontaktowej ds. Kosowa potwierdziła swój sprzeciw.

Według Moskwy plan oenzetowskiego mediatora Marttiego Ahtisaariego nie bierze pod uwagę punktu widzenia Serbii, która nie zgadza się na niepodległość swej południowej prowincji, oferując żądającym niepodległości Albańczykom szeroką autonomię.

Dyplomaci przyznają, że w grupie kontaktowej (USA, W.Brytania, Niemcy, Francja, Włochy i Rosja) "nie ma pełnej jedności". Moskwa wzywa do nowej rundy negocjacji, a Zachód obawia się, że opóźni to rozwiązanie o wiele miesięcy.

Unijni dyplomaci ostrzegają, że po obu stronach sporu - albańskiej i serbskiej "są ekstremiści, którzy mogą sprowokować incydenty".

"Nikt nie sądzi, by doszło do wielkiej wojny, ale ludzie są zaniepokojeni, czy nie pogorszy się bezpieczeństwo, co z pewnością nastąpi, jeśli będzie się to ciągnęło w nieskończoność" - powiedział Reuterowi anonimowy dyplomata.

Impas w sprawie Kosowa grozi - zdaniem dyplomatów - nie tylko destabilizacją na Bałkanach, lecz także kryzysem w UE w sprawie priorytetów polityki zagranicznej w 2007 roku.

Według nich najgorszy byłby scenariusz, gdyby tylko część państw UE uznała niepodległość Kosowa, co stworzyłoby podział podkopujący wiarygodność Unii w regionie. Choć UE generalnie popiera plan Ahtisaariego, niektóre państwa unijne podchodzą jednak z rezerwą do niepodległości Kosowa w kategoriach terytorialnych.

Przykładem jest Słowacja, której parlament uchwalił w środę deklarację odrzucającą "absolutną i nieograniczoną" niepodległość Kosowa.

W czwartek Parlament Europejski poparł jednomyślnie plan Ahtisaariego, przedstawiony w poniedziałek Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Szef unijnej dyplomacji Javier Solana podkreślił na forum PE, że misja w Kosowie będzie "najważniejszą misją UE w historii".

Jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ zatwierdzi plan swego wysłannika, Unia przejmie od ONZ misję w Kosowie i będzie czuwać nad jego realizacją. Ministrowie w Bremie będą omawiać plany misji i wezwą państwa członkowskie, by dołożyły się do szybkiej pomocy finansowej dla Kosowa, sięgającej 2 mld dolarów w latach 2008- 2010. (PAP)

kar/ mc/ 6760,6279,5918,4001

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)