Obchody 70. rocznicy hitlerowskiego pogromu Żydów w "noc kryształową" z 9 na 10 listopada 1938 roku przebiegły w Brukseli pod znakiem apeli o tolerancję i przestróg przed rasizmem i antysemityzmem.
"Nietolerancja jest niestety zjawiskiem powracającym. Lekcje z Kristallnacht musimy wyciągać wciąż na nowo. Zapomnienie tego, co się stało w 1938 roku, byłoby zezwoleniem na ponowne szerzenie dyskryminacji i prześladowań" - powiedział przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów oraz Światowego Forum Holokaustu Mosze Kantor.
W niedzielę specjalna uroczystość odbyła się w głównej synagodze Brukseli, która nosi tytuł Wielkiej Synagogi Europy. W poniedziałek obchody miały miejsce w Parlamencie Europejskim z udziałem przewodniczącego Hansa-Gerta Poetteringa i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Barroso. Francuskie przewodnictwo reprezentował minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner. Nacisk położono na promowanie tolerancji w ramach Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego.
W brukselskich obchodach wziął także udział były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który przewodniczy powołanej przed miesiącem - z inicjatywy Europejskiego Kongresu Żydów - Europejskiej Radzie Tolerancji i Pojednania. Jej zadaniem jest promowanie tolerancji, walka z dyskryminacją, rasizmem, anytysemityzmem i ksenofobią.
"Antysemityzm się nie skończył(...) Na szczęście jest marginalny, ale nie zwalnia nas z obowiązku czujności. (...) Lekcja z Kristallnacht jest tylko jedna: więcej tolerancji, więcej zrozumienia, więcej wiedzy, to wszyscy razem będziemy bezpieczniejsi" - powiedział Kwaśniewski polskim dziennikarzom w Brukseli.
Zwrócił uwagę na kontekst obchodów 70. rocznicy "nocy kryształowej" - kilka dni po zwycięstwie w wyborach prezydenckich w USA czarnoskórego Baracka Obamy. "Nie ma bardziej widzialnego przykładu, jak można pokonać uprzedzenia rasowe i stereotypy" - powiedział były prezydent.
Michał Kot(PAP)
kot/ kar/dym/
