W Egipcie nowa konstytucja powinna gwarantować swobody obywatelskie i chronić prawa mniejszości, a egipska władza sądownicza powinna być niezawisła - oznajmiła szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton w oświadczeniu odczytanym w środę w Parlamencie Europejskim.
- "Najbliższe miesiące będą miały ogromny wpływ na przyszłość Egiptu - mam na myśli przyjęcie nowej konstytucji i prawdopodobne zwołanie nowych wyborów parlamentarnych" - podkreśliła Ashton w komunikacie, który przedstawił eurodeputowanym wiceminister ds. europejskich Cypru Andreas Mawrojannis. Cypr pełni obecnie półroczne przewodnictwo w Radzie UE.
UE oczekuje, że zapisy nowej ustawy zasadniczej będą chronić prawa człowieka i swobody obywatelskie. Priorytetem dla Unii jest także, by egipskie siły bezpieczeństwa i policja poddane były kontroli demokratycznie wybranych władz cywilnych i by zagwarantowana była niezawisłość władzy sądowniczej. Dla dalszej transformacji w Egipcie zasadnicze znaczenie ma to, by każdy obywatel "mógł bez obaw brać udział w życiu politycznym bez względu na wyznanie czy afiliację polityczną" - podkreśliła Ashton.
Również eurodeputowani przypominali o swobodzie wyznania. Były szef PE Hans-Gert Poettering (z Europejskiej Partii Ludowej) oświadczył, że postawa nowego prezydenta Egiptu, polityka Bractwa Muzułmańskiego, Mohameda Mursiego, "w stosunku do mniejszości, w tym chrześcijan, powinna być wzorem dla świata muzułmańskiego i arabskiego". Wskazał, że wiceprezydentem Egiptu został przedstawiciel chrześcijańskiej społeczności koptyjskiej.
Ashton zapowiedziała, że UE przygotuje nowy plan działania wobec Egiptu, oparty na przyjętej wiosną zeszłego roku unijnej Europejskiej Polityce Sąsiedztwa, a jesienią br. odbędzie się wspólne posiedzenie grupy roboczej ds. Egiptu.
Szefowa unijnej dyplomacji powtórzyła w środę pozytywną ocenę przez UE czerwcowych wyborów prezydenckich, które wygrał Mursi. - "Egipt zmienił się raz na zawsze, nie ma już powrotu do tego, co było wcześniej" - wskazała.
Jednak - dodała - niepokojąca jest decyzja rządzącej Egiptem Najwyższej Rady Wojskowej (NRW) o rozwiązaniu parlamentu i przejęciu władzy ustawodawczej. Ta decyzja oznacza również "ograniczenie, w znaczącym stopniu, demokratycznie wybranego prezydenta" - podkreśliła Ashton. Wezwała do jak najszybszego przekazania Mursiemu pełni jego kompetencji.
NRW rządzi Egiptem od obalenia reżimu prezydenta Hosniego Mubaraka w lutym 2011 roku. Przed drugą turą wyborów prezydenckich rozwiązała zdominowany przez islamistów parlament i zapowiedziała, że do wyłonienia nowego będzie dysponować władzą ustawodawczą i sprawować kontrolę nad budżetem państwa. Wojskowi mają także zdecydować o składzie komisji, która opracuje nową konstytucję. Ogranicza to kompetencje Mursiego, który w czerwcowych wyborach pokonał ostatniego premiera reżimu Mubaraka, Ahmeda Szafika.
| Czytaj więcej o sytuacji w Egipcie w serwisie Money.pl | |
|---|---|
| Prezydent Egiptu to tylko figurant? Władza iluzoryczna Jeśli Mohamed Mursi chce coś znaczyć w kraju, będzie musiał przeciwstawić się wpływom wojskowych. | |
| Chce być sługą wszystkich obywateli. I wygrywa Na swej oficjalnej stronie internetowej Partia Wolności i Sprawiedliwości, polityczne skrzydło Bractwa, zadeklarowała, że jej kandydat jest pierwszym wybranym przez lud cywilnym prezydentem Egiptu. | |
| Koniec stanu wyjątkowego. Po ponad 30 latach Powiadomiły o tym egipskie władze wojskowe, które rządzą krajem od chwili odsunięcia od władzy Hosniego Mubaraka. |
