Parlament Europejski poparł we wtorek nową unijną dyrektywę, gwarantująca wszystkim obywatelom UE, którym grożą zarzuty karne, prawo do kontaktu z adwokatem już od początku dochodzenia aż do jego zakończenia.
"Obywatele UE mają prawo do uczciwego procesu, niezależnie od tego, jakiej są narodowości czy na terytorium jakiego kraju Unii się znajdują. Wzmacniamy w ustawodawstwie unijnym szereg praw związanych z postępowaniem sądowym, a prawo do adwokata ma centralne znaczenie" - oświadczyła unijna komisarz sprawiedliwości Viviane Reding, komentując wynik głosowania PE. Dodała, że ma nadzieję, na szybką decyzję ministrów państw UE, aby "nowe prawo szybko stało się rzeczywistością".
Zgodnie z dyrektywą osoba podejrzana lub oskarżona ma prawo do kontaktu z adwokatem już na najwcześniejszym etapie postępowania, np. przed przesłuchaniem przez policję czy też zaraz po zatrzymaniu. Kontakty z adwokatem mają być poufne. Państwa Unii muszą też dopilnować, by po aresztowaniu podejrzanego i na jego życzenie osoba trzecia, np. członek rodziny, została powiadomiona o jego sytuacji. Podejrzany musi mieć również możliwość kontaktu z rodziną.
Projekt dyrektywy o prawie do adwokata Reding zaproponowała już w czerwcu 2011 r. Negocjacje między państwami członkowskimi trwały aż rok, bo w tej sprawie systemy poszczególnych krajów Unii bardzo się różnią. Kompromis pomiędzy rządami a Parlamentem Europejskim uzgodniono zaś pod koniec maja tego roku. Za przyjęciem nowych przepisów głosowało we wtorek 661 europosłów, przeciw było 29, a ośmiu wstrzymało się od głosu.
Dyrektywa o dostępie do adwokata należy do tzw. mapy drogowej, którą Rada UE przyjęła w 2009 roku. Zakłada ona szereg propozycji prawnych dotyczących procedury w sprawach karnych. Chodzi o to, by ustalić wspólne minimalne standardy praw osób podejrzanych i oskarżonych.(PAP)
awi/ kar/
