Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Program Erasmus coraz popularniejszy w nowych krajach

0
Podziel się:

16.3.Bruksela (PAP) - Komisja Europejska cieszy się z coraz
większego zainteresowania programem wymiany studentów Erasmus. W
roku akademickim 2004/05 liczba objętych nim studentów wzrosła o
6,3 procent. Największy wzrost, o ponad jedną trzecią, nastąpił w
nowych krajach członkowskich.

*16.3.Bruksela (PAP) - Komisja Europejska cieszy się z coraz większego zainteresowania programem wymiany studentów Erasmus. W roku akademickim 2004/05 liczba objętych nim studentów wzrosła o 6,3 procent. Największy wzrost, o ponad jedną trzecią, nastąpił w nowych krajach członkowskich. *

Przyszłość programu stoi jednak pod znakiem zapytania. W latach 2007-13 bowiem dotychczas przewidziane środki będą, zdaniem Komisji i Parlamentu Europejskiego, niewystarczające.

W roku akademickim 2004/05 z programu Erasmus skorzystały 144 tysiące studentów z Unii Europejskiej, a także z Islandii, Lichtensteinu, Norwegii, Bułgarii, Rumunii i - po raz pierwszy - Turcji. Najwięcej było studentów z Niemiec, Francji i Hiszpanii. Te same kraje, ale w odwrotnej kolejności, są najczęściej wybierane przez uczestników programu jako miejsce nauki.

Z Polski wyjechało 8390 studentów (dla porównania w roku akademickim 2003/04 było ich 6276). Nieporównanie mniej osób wybiera studia w Polsce, choć i ta liczba wzrosła z 996 uczestników w roku 2002/03 do 2332 w ubiegłym roku.

Odwrotna zależność występuje w przypadku Wielkiej Brytanii. Ten kraj jest jednym z najczęściej wybieranych przez zagranicznych studentów (ponad 16 tys. w ubiegłym roku), podczas gdy na wyjazd w ramach Erasmusa zdecydowało się tylko nieco ponad 7 tys. młodych Brytyjczyków. To mniej niż w poprzednich latach.

Nie wiadomo, jaka będzie przyszłość programu Erasmus w budżecie UE na lata 2007-13. Koszt programu w latach 2000-2006 wynosi ok. 950 mln euro, z czego 750 mln przeznaczone jest na stypendia dla studentów.

Rzecz w tym, że stypendia wynoszą obecnie ok. 130-150 euro miesięcznie, co jest kwotą stosunkowo niewielką. KE chciałaby je podnieść do 250 euro, ale nie ma na to szans zważywszy, że na grudniowym szczycie w Brukseli unijni przywódcy zgodzili się na cięcia w tych wydatkach. Ile one wyniosą jeszcze nie wiadomo, bowiem ostatecznie zadecydują o tym, trwające obecnie negocjacje budżetowe między KE, Parlamentem Europejskim, a krajami członkowskimi.

Rządy, zwłaszcza krajów płatników netto, nie chcą jak na razie słyszeć o żadnym wzroście wydatków ponad to, co ustalono w grudniu.

"Negocjacje trwają, nic nie jest przesądzone" - uspokajał w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej odpowiedzialny za sprawy kultury Frederic Vincent.

Jak dotąd, z Erasmusa skorzystało 1,6 mln studentów. KE chce, żeby do 2013 roku programem objęto w sumie trzy miliony osób. To oznaczałoby jednak konieczność zwiększenia liczby studentów z obecnych 165 tys. do co najmniej 175 tys. rocznie, a to oznacza co roku dodatkowe 13-14 mln euro z kasy UE.

Zapowiadane cięcia w wydatkach oznaczają, że stypendia wzrosną nie więcej niż do 170-180 euro, a i tak trzeba będzie zmniejszyć liczbę studentów, być może do ok. 140 tys. rocznie.

Michał Kot (PAP)

icz/ reo/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)