Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE przestrzega Erdogana przed ograniczaniem niezawisłości sądów

0
Podziel się:

UE przestrzegła we wtorek rząd Turcji przed ograniczaniem niezawisłości
sądownictwa i przed kontynuacją czystek w policji i prokuraturze. Premier Turcji Recep Tayyip
Erdogan odpierał jednak krytykę, twierdząc, że broni zasad rządów prawa i podziału władzy.

UE przestrzegła we wtorek rząd Turcji przed ograniczaniem niezawisłości sądownictwa i przed kontynuacją czystek w policji i prokuraturze. Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan odpierał jednak krytykę, twierdząc, że broni zasad rządów prawa i podziału władzy.

"Turcja jako kraj kandydujący do UE jest zobowiązana do przestrzegania politycznych kryteriów akcesji, w tym zasady rządów prawa i podziału władzy. Ważne jest, by nie cofać się na tej drodze i zapewnić, by wymiar sprawiedliwości mógł działać bez dyskryminacji, w sposób bezstronny i przejrzysty" - oświadczył przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy na konferencji prasowej po spotkaniu z Erdoganem, który złożył wizytę w instytucjach UE w Brukseli.

Także szef Komisji Europejskiej Jose Barroso mówił, że Unia uważnie i z niepokojem śledzi wydarzenia w Turcji. "Przekazałem nasze obawy premierowi Erdoganowi (...) Premier zapewnił nas, że zamierza w pełni przestrzegać zasad praworządności, niezawisłości sądownictwa oraz ogólnie mówiąc podziału władzy. To podstawowe zasady demokracji" - podkreślił Barroso.

Erdogan zapowiedział wprawdzie, że zastrzeżenia UE do planowanej reformy sądownictwa zostaną uwzględnione. Reforma miałaby prowadzić do zwiększenia wpływu rządu na nominacje sędziowskie i prokuratorskie, co budzi obawy przed ograniczeniem niezawisłości sądownictwa.

Bronił on jednak kontrowersyjnych posunięć swojego rządu, które doprowadziły do zwolnienia kilku tysięcy funkcjonariuszy policji, kilkudziesięciu prokuratorów, a także m.in. członków kierownictwa telewizji państwowej. Działania te uważane są za odpowiedź na śledztwo w sprawie korupcji na najwyższych szczeblach władzy w Turcji i próbę zatuszowania skandalu. Erdogan twierdzi zaś, że dochodzenie, które rozpoczęło się przed miesiącem wraz z aresztowaniem szeregu osób, w tym synów trzech urzędujących ministrów, to element podejmowanej przez wymiar sprawiedliwości próby faktycznego zamachu stanu.

"Każdy demokratyczny kraj wie, jak ważny jest podział władzy i rządy prawa. Jeśli jednak sądownictwo chce wykorzystać swoją władzę w sposób niezgodny z zasadą niezawisłości, to rodzi to problemy. Musimy zapewnić, aby zasada niezawisłości i bezstronności sądownictwa była w pełni respektowana. Tym musi się zająć władza ustawodawcza, która reprezentuje naród" - powiedział Erdogan.

Zasugerował, że niektórzy mogą być zainteresowani wypaczaniem informacji na temat zamierzeń jego rządu, bo Turcja zyskuje na znaczeniu gospodarczym i politycznym na świecie. "To może być niewygodne dla niektórych grup" - dodał.

We wtorek w Brukseli Erdogan apelował również do społeczności międzynarodowej o podjęcie działań na rzecz rozwiązania konfliktu w graniczącej z Turcją Syrii oraz zażegnania katastrofy humanitarnej w tym kraju. "Ludzkość nie może dłużej czekać!" - powiedział. Według premiera około 700 tysięcy uchodźców syryjskich schroniło się w Turcji, która przeznaczyła na ich wsparcie już dwa miliardy dolarów.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

awi/ mmp/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)