Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE przygotowana na nałożenie na Ukrainę sankcji i embarga na broń

0
Podziel się:

#
Dochodzą cytaty z oświadczenia UE
#

# Dochodzą cytaty z oświadczenia UE #

20.02. Bruksela (PAP/Reuters) - UE jest gotowa nałożyć sankcje na osoby winne użycia przemocy na Ukrainie - podała w czwartek agencja Reutera, która dotarła do projektu oświadczenia unijnych szefów dyplomacji. Z dokumentu wynika, że UE chce nałożyć też embargo na dostawy broni.

Rozmówcy Reutera podkreślili jednak, że tekst oświadczenia może jeszcze ulec zmianom, a ostateczna decyzja na temat jego kształtu zostanie podjęta w późniejszych godzinach przez ministrów spraw zagranicznych UE.

Z informacji agencji wynika, że Unia Europejska czeka na relację szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji, którzy prowadzą w Kijowie negocjacje z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Decyzja o nałożeniu sankcji i embarga ma być uzależniona od efektów tych rozmów i gotowości władz w Kijowie do ustępstw.

"W świetle pogarszającej się sytuacji Unia Europejska postanowiła podjąć kroki przeciwko osobom odpowiedzialnym za przemoc i użycie siły (...). Jednocześnie państwa członkowskie (UE) zdecydowały się nałożyć na Ukrainę embargo na dostawy broni wykorzystywanej do represji wobec społeczeństwa" - napisano w projekcie oświadczenia.

Zaapelowano ponownie do władz Ukrainy o powstrzymanie się od użycia przemocy i powrót do rozmów z opozycją.

"Należy uniknąć eskalacji przemocy, w tym wprowadzenia stanu wyjątkowego albo wykorzystania sił zbrojnych przeciwko demonstrantom" - podkreślono w oświadczeniu.

W środę źródła dyplomatyczne podawały, że możliwe są przede wszystkim sankcje wizowe, polegające na objęciu zakazem wjazdu urzędników, polityków i innych osób, uwikłanych w przemoc i represje na Ukrainie, jak również zamrożenie należących do nich aktywów finansowych, ulokowanych na terytorium UE.(PAP)

lm/ kar/

15804642 15805411 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)