Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Raport o konkurencji na rynku energetycznym,

0
Podziel się:

(wypowiedzi komisarza UE ds. energii i szczegóły dotyczące
dochodzeń)

(wypowiedzi komisarza UE ds. energii i szczegóły dotyczące dochodzeń)

16.2.Bruksela (PAP) - W sektorze energetycznym UE nie ma konkurencji, a efektem tego są zawyżane ceny surowców i brak możliwości swobodnego wyboru przez konsumentów dostawcy energii i gazu - takie są główne wnioski z przedstawionego w czwartek w Brukseli raportu na temat konkurencji w sektorze energetycznym.

Komisarz UE ds. konkurencji Neelie Kroes, która przedstawiła raport, poinformowała, że Komisja Europejska (KE) w najbliższych tygodniach przeprowadzi "dochodzenia antymonopolowe" w poszczególnych obszarach energetycznych w Unii. Przyjrzy się także mechanizmom ustanawiania cen na rynku.

Rzecznik komisarz Kroes, Jonathan Todd, powiedział, że dochodzenia będą dotyczyć przypadków, kiedy następuje ograniczanie dostępu do rynku elektryczności i gazu. Takie ograniczanie - jak wyjaśnił - często odbywa się poprzez zawieranie długoterminowych kontraktów na dostawy detaliczne tylko z określonymi firmami. KE zbada także przypadki ograniczania w UE dostępu do rurociągów i magazynów gazowych.

Todd, pytany o to, czy dochodzenia będą dotyczyć także podmiotów z krajów spoza UE, które na terenie Unii funkcjonują, odparł, że Komisja może działać jedynie na terenie wspólnoty. "Skoro mówimy o firmach z krajów UE, a także tych spoza Unii, które jednak działają na terenie wspólnoty, to muszą one przestrzegać naszych zasad. Oczywiście nie możemy podejmować żadnych działań na terenach poza wspólnotą" - powiedział.

Komisarz UE ds. energii Andris Piebalgs powiedział, że Unia potrzebuje bardziej zintegrowanej polityki energetycznej, po to by zapewnić sobie bezpieczeństwo w tym zakresie. Przypomniał przygotowywaną Zieloną Księgę, w której będą zawarte główne cele unijnej polityki energetycznej.

"Musimy zagwarantować, że do 2007 roku obywatele UE będą mogli swobodnie wybrać dostawców energii i nie będzie to tylko +wybór na papierze+" - powiedział Piebalgs. Unijne dyrektywy dotyczące konkurencji w sektorze energetycznym przewidują, że do 2007 roku poszczególne rynki zostaną w pełni otwarte na konkurencję z innych krajów UE. Problem w tym, że nie wszystkie kraje wdrażają te przepisy.

Według raportu, jedną z głównych przeszkód w rozwoju konkurencji w sektorze jest koncentracja udziałów na rynku energetycznym. Zdaniem komisarz Kroes, "rynki są zdominowane przez narodowych i regionalnych monopolistów i jest bardzo małe pole dla otwarcia na nowych konkurentów".

Kroes podkreśliła, że wiele firm w swoich krajach poszerza zakres świadczonych przez siebie usług w sferze energetyki, rozpoczyna działalność w pokrewnych branżach i nie wykazuje żadnego zainteresowania współpracą z innymi przedsiębiorstwami.

Problem tkwi także w braku przejrzystości: firmy, które działają na danym rynku, a także urzędnicy, nie chcą dzielić się informacjami z ewentualnymi nowymi konkurentami. W efekcie, konkurencja się nie rozwija. Według komisarz Kroes brak przejrzystości zauważalny jest również w odniesieniu do klientów - firmy nie chcą, by odbiorcy wiedzieli zbyt dużo, tak aby nie zmieniali dostawców.

Kroes podkreśliła, że brak konkurencji na rynku jest jedną z przyczyn wzrostu cen gazu i energii w ostatnich miesiącach.

Raport wskazuje na obiektywną przeszkodę w rozwoju konkurencji w sektorze energetycznym: brakuje transgranicznych gazociągów i linii energetycznych. To powoduje, że dostawcy z innych krajów nie mają dostępu do nowych rynków.

Raport powstał na podstawie ankiet wysłanych w czerwcu ubiegłego roku do konsumentów i przedstawicieli firm sektora energetycznego w różnych krajach UE.

Katarzyna Rumowska (PAP)

kd/ ap/

raport
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)