*16.2.Podgorica (PAP/Reuters) - Unia Europejska poinformowała w czwartek Czarnogórę, że - jej zdaniem - planowane referendum w sprawie odłączenia się od Serbii i proklamowania niepodległości będzie ważne przy 50-procentowej frekwencji. *
Ponadto osiągniecie tych celów będzie możliwe, jeśli 55 proc. uczestników referendum zagłosuje "tak".
Propozycja UE, przekazana przez specjalnego wysłannika Słowaka Miroslava Lajczaka została natychmiast odrzucona przez prezydenta Czarnogóry Filipa Vujanovicia. Jego partia rządząca opowiada się za likwidacją unii Serbii i Czarnogóry, ale jak wykazują sondaże, nie dysponuje jednoznaczną większością, aby tego dokonać.
Lajczak powiedział dziennikarzom, że Unia Europejska opowiada się za taką formułą referendum, która najlepiej wyrażałaby wolę narodu.
"Powinno być jedno wyraźne i proste pytanie referendalne, a kwalifikowana większość powinna stanowić 55 proc. oddanych ważnych głosów przy 50-procentowej obecności" - powiedział Lajczak.
Podkreślił przy tym, że ta propozycja UE nie jest przymusem, a jedynie poglądem, jak powinno przebiec referendum, aby było w pełni zgodne z prawem.
UE uważa, że referendum powinno odbyć się do 14 maja - dodał Lajczak.
Przywódcy czarnogórscy chcą ustalić próg ważności referendum na poziomie 41 proc. głosów za niezależnością, liczonych od liczby zarejestrowanych wyborców. Liczba wyborców w Czarnogórze wynosi ok. 446 tys. na ogólną liczbę ludności 650 tys.
Według ostatniego sondażu, przeprowadzonego w grudniu 2005 roku, 41,4 proc. Czarnogórców popiera niepodległość kraju, 32,3 proc. jest przeciwne, 14,9 proc. nie ma ustalonej opinii, a 11,4 proc. nie chciało odpowiedzieć na to pytanie. (PAP)
kd/ ap/
7342
