Minister spraw zagranicznych Irlandii Michael Martin przyznał w poniedziałek, że jego rząd wciąż nie zdecydował, jak wyjść z impasu po odrzuceniu w referendum Traktatu z Lizbony. Zapewnił, że rozwiązanie zostanie znalezione przed końcem roku.
"Rząd nie podjął jeszcze żadnej decyzji, choć są różne opcje. Potrzebujemy konsensusu politycznego" - powiedział Martin, występując przed eurodeputowanymi Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy czasu, by podjąć decyzję, pospieszne działanie przyniosłoby efekty odwrotne od zamierzonych" - dodał. Wyraził nadzieję, że w grudniu jego rząd będzie mógł przedstawić Unii Europejskiej "mapę drogą" prezentującą, jak chce rozwiązać problem odrzuconego Traktatu z Lizbony.
Jeden z irlandzkich eurodeputowanych zauważył, że konstytucja Irlandii nie zobowiązuje tego kraju do ratyfikacji Traktatu z Lizbony drogą referendum. Martin nie chciał jednak ujawnić, czy rząd szykuje się do ponownego referendum, czy też szuka innego rozwiązania.
"Rząd jest zdeterminowany, by znaleźć rozwiązanie w pełnym poszanowaniu konstytucji (Irlandii) i prawa europejskiego" - powiedział Martin.
Dodał, że "rozwiązanie" zostanie poprzedzone "długim procesem dialogu politycznego", włączając w to kwestie kontrowersyjne jak neutralność kraju, aborcja i polityka podatkowa. Czyli tematy, które w kampanii przedreferendalnej zdominowały argumentację przeciwników Traktatu z Lizbony.
Sondaże irlandzkie pokazują, że gdyby dziś referendum miało być powtórzone, to unijny traktat byłyby ponownie odrzucony.
Po odrzuceniu przez Irlandię Traktatu z Lizbony w czerwcu tego roku UE pogrążyła się w kolejnym kryzysie instytucjonalnym, a rząd w Dublinie dostał od partnerów czas do szczytu UE w październiku na zaproponowanie rozwiązań, jak wyjść z impasu.
Z wypowiedzi Martina wynika, że na przyszłotygodniowym szczycie UE Dublin nie przedstawi jeszcze gotowej recepty, a dopiero na szczycie w grudniu.
Poza Irlandią już tylko dwa kraje - Szwecja i Czechy nie ratyfikowały Traktatu z Lizbony. W Polsce i w Niemczech ratyfikacja czeka na podpisy prezydentów.
Inga Czerny(PAP)
icz/ kot/ kar/