Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Socjaliści proponują podatek energetyczny na badania

0
Podziel się:

Europejscy socjaliści przyjęli w czwartek
zalecenia dla szefów państw UE w celu stworzenia "prawdziwie
wspólnej polityki energetycznej". Proponują m.in. zwiększenie
środków na badania w dziedzinie energii dzięki nowemu podatkowi.

Europejscy socjaliści przyjęli w czwartek zalecenia dla szefów państw UE w celu stworzenia "prawdziwie wspólnej polityki energetycznej". Proponują m.in. zwiększenie środków na badania w dziedzinie energii dzięki nowemu podatkowi.

Pobierając jednego centa od każdego euro wydanego w Unii Europejskiej przy zakupie litra benzyny, ropy, czy gazu, można by było uzyskać około 10 mld euro rocznie. Te środki - proponują socjaliści - powinny być następnie inwestowane w badania nad nowymi technologiami produkcji czystej i odnawialnej energii.

Zalecenia socjalistów mają trafić zarówno do Komisji Europejskiej jak i niemieckiego przewodnictwa w UE (od 1 stycznia). Socjaliści uważają bowiem, że dotychczasowe plany tworzenia unijnej polityki energetycznej (zawarte m.in. w Zielonej Księdze KE) są zbyt mało ambitne.

"Musimy stworzyć prawdziwą wspólną politykę energetyczną zapewniającą solidarność między krajami członkowskimi" - powiedział PAP współautor dokumentu, wiceprzewodniczący frakcji socjalistów w PE Robert Goebbels, były wieloletni minister finansów Luksemburga.

Zdaniem socjalistów, UE musi dążyć przede wszystkim do zwiększania niezależności energetycznej oraz wydajności energetycznej bazując głównie na rozwijaniu tzw. czystych źródeł energii. Kraje członkowskie - postulują socjaliści - powinny je na tyle rozwijać, by w 2020 roku 25 proc. energii pochodziło właśnie ze źródeł energii odnawialnej.

"Jesteśmy jednak realistami i nie odrzucamy źródeł tradycyjnych. Nie da się wybrać jednego źródła energii. Potrzebujemy połączenia - na tyle inteligentnego, na ile się da - energii ze źródeł tradycyjnych i odnawialnych" - tłumaczył Goebbels.

By zapewnić długotrwałe bezpieczeństwo energetyczne niezbędny jest rozwój nowych technologii produkcji czystej energii. A to wymaga ogromnych inwestycji w badania - stąd pomysł podatku energetycznego.

"Jesteśmy świadomi, że pomysł podatku wzbudzi kontrowersje wśród krajów członkowskich. Dlatego jesteśmy otwarci na inne propozycje. Jedno jest pewne - potrzebujemy dodatkowych środków na finansowanie badań w dziedzinie energii" - powiedział Goebbels.

Luksemburczyk wyraził jednocześnie żal, że na niedawnym szczycie w Helsinkach nie udało się rozpocząć negocjacji w sprawie nowej umowy UE-Rosja, która ma m.in. stworzyć prawne ramy dwustronnej współpracy w dziedzinie energii.

"To wieka szkoda. Nie da się bowiem uciec od rzeczywistości. Rosja zawsze będzie głównym źródeł energii dla UE. To nasze najbliższe źródło. I niezależnie od sytuacji w Rosji i naszych zastrzeżeń w sprawie praw człowieka, Rosja to kraj, który nas potrzebuje, a my potrzebujemy Rosji. I tak pozostanie, bowiem nie da się zmienić geografii" - tłumaczył Goebbels.

"Rosja chce się zbliżyć do Europy, a my ich odrzucamy. W ten sposób nie wpłyniemy na to, by Rosja się zmieniła" - dodał Luksemburczyk.

Europejscy socjaliści przyznają, że są podzieleni, jeżeli chodzi o energię nuklearną. "Ale czy ją lubimy czy też nie, ta energia zyskuje na popularności na świecie, a elektrownie trzeciej generacji są bardziej wydajne i mniej szkodliwe dla środowiska" - brzmi fragment przyjętego przez socjalistów stanowiska.

Inga Czerny (PAP)

icz/ ro/

podatki
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)