Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Szefowie dyplomacji wracają do rozmów nad nowym traktatem UE

0
Podziel się:

Rozpoczynające się w piątek we Viana de
Castelo na północy Portugalii dwudniowe spotkanie ministrów spraw
zagranicznych UE jest pierwszą po wakacjach okazją do politycznej
debaty na temat nowego Reformującego Traktatu UE.

Rozpoczynające się w piątek we Viana de Castelo na północy Portugalii dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE jest pierwszą po wakacjach okazją do politycznej debaty na temat nowego Reformującego Traktatu UE.

Rozmowy z udziałem minister spraw zagranicznych Anny Fatygi zaczną się od roboczego obiadu o godz. 13.00 (godz. 14.00 czasu polskiego) i będą kontynuowane do soboty.

Oczy unijnych polityków znów są skierowane w stronę Polski, gdzie ewentualne przyspieszone wybory parlamentarne miałyby się odbyć raptem trzy dni po planowanym na 18 października przyjęciu na szczycie w Lizbonie ostatecznego porozumienia w sprawie nowego traktatu.

Anna Fotyga zapowiedziała też w poniedziałek, że Polska zgłasza nowy postulat: chce, by zwiększona została z ośmiu do dziewięciu liczba rzeczników generalnych w Trybunale Sprawiedliwości UE (ETS). Dodała, że Polska chce sobie zagwarantować prawo do zajmowania jednego z tych stanowisk, by zwiększyć wpływ na orzecznictwo ETS. "Musimy próbować poprawić naszą pozycję" - argumentowała.

Polski postulat zwiększenia liczby rzeczników ETS zaniepokoił portugalskie przewodnictwo w UE. "To zmiana mandatu negocjacyjnego" - powiedział PAP w czwartek portugalski dyplomata. "Należało o tym mówić na szczycie w czerwcu, kiedy przyjmowano mandat" - dodał.

Polska na spotkaniu w Viana de Castelo zabiegać też będzie o przeniesienie uzgodnionego na szczycie zapisu o mechanizmie opóźniania decyzji w UE (tzw. kompromis z Joaniny) z deklaracji do treści samego traktatu (lub ewentualnie protokołu). Wówczas zmiana kompromisu będzie w przyszłości wymagała jednomyślności, a nie zgody większości państw UE.

Reprezentujący Parlament Europejski podczas prac nad nowym traktatem UE brytyjski eurodeputowany Andrew Duff zapowiedział, że będzie dążył, by dla wzmocnionego na prośbę Polski "absurdalnego" - jak określił - kompromisu z Joaniny wyznaczyć datę końcową. "Zwłaszcza jeśli Polsce uda się wpisać ten mechanizm do traktatu" - tłumaczył Duff.

Z polskiego punktu widzenia do rozstrzygnięcia pozostaje też sprawa Karty Praw Podstawowych. Polska zastrzegła sobie prawo na szczycie w czerwcu, że w późniejszym terminie zdecyduje, czy przyłączy się do Wielkiej Brytanii, która jako jedyny kraj zażądała wyłączenia (tzw. opt-out) spod postanowień karty.

Zakończenie prac IGC, czyli uzgodnienie nowego traktatu, zaplanowano na 18 października w Lizbonie.

"Naprawdę sadzę, że będziemy w stanie do października zakończyć negocjacje. Mamy po temu wszystkie warunki. Nawet jeśli będą w Polsce wybory, nie ma powodu, by (zatwierdzenie traktatu - PAP) przekładać" - powiedział w środę szef Komisji Europejskiej Jose Barroso.

"W normalnej sytuacji, by przyjąć spójne stanowisko w sprawie Traktatu Reformującego UE, potrzebny jest silny rząd. To jest jasne. Ale zobaczymy, jak będzie" - zaznaczyła natomiast minister Fotyga.

Samo uroczyste podpisanie dokumentu, jeśli zgodnie z planem dojdzie do przyjęcia traktatu na szczycie w Lizbonie, mogłoby nastąpić w późniejszym terminie, po jego przetłumaczeniu na wszystkie języki UE.

Inga Czerny(PAP)

icz/ kot/ mw/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)