Minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt wyraził przekonanie, że wtorkowa decyzja niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego nie wpłynie na opóźnienie ratyfikacji Traktatu z Lizbony przez Niemcy, a siły polityczne w Niemczech porozumieją się, by dokonać niezbędnych zmian w prawie narodowym.
"Nie, nie myślę" - powiedział Bildt w Sztokholmie pytany, czy kalendarz przyjęcia nowego unijnego traktatu jest zagrożony.
"Jak rozumiem, niemiecki Trybunał powiedział, że Traktat jest zgodny z konstytucją, ale należy wzmocnić rolę Bundestagu. A to nie jest zła rzecz, by dać parlamentowi narodowemu więcej do powiedzenia w sprawach europejskich" - dodał Bildt na spotkaniu z brukselskimi korespondentami.
Szwecja obejmuje w środę po Czechach półroczne przewodnictwo w UE. Władze w Sztokholmie liczą na to, że Irlandia jako ostatni kraj w UE ratyfikuje Traktat z Lizbony w drugim referendum na początku października, a do szczytu UE 29-30 października dokument zostanie podpisany przez prezydentów Niemiec, Polski i Czech, gdzie traktat został już ratyfikowany przez parlamenty narodowe. Jeśli tak się stanie Traktat z Lizbony będzie mógł wejść w życie 1 stycznia 2010 roku.
Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł we wtorek, że Traktat Lizboński jest zgodny z niemiecką konstytucją, ale jednocześnie uznał, że zanim prezydent Niemiec Horst Koehler podpisze ustawę o jego ratyfikacji, należy na gruncie prawa krajowego wzmocnić pozycję obu izb parlamentu: Bundestagu i Bundesratu w unijnym procesie decyzyjnym.
Zdaniem ministra Bildta, także kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi w Niemczech nie powinna wpłynąć na opóźnienie we wprowadzaniu niezbędnych zmian do niemieckiego prawa, które pozwolą zakończyć ratyfikację Traktatu z Lizbony.
"Nie widzę większych różnic na politycznej scenie w Niemczech w tej właśnie sprawie" - powiedział szef MSZ.
Poprawienia wymaga niemiecka ustawa, regulująca udział parlamentu narodowego we wdrażaniu unijnych przepisów.
"Ustawa zasadnicza mówi "+tak+ dla Lizbony, wymaga jednak na płaszczyźnie narodowej wzmocnienia parlamentarnej odpowiedzialności za proces integracji" - powiedział we wtorek wiceprzewodniczący niemieckiego Trybunału Andreas Vosskuhle. Wyraził przekonanie, że "ostatnia przeszkoda" na drodze do złożenia dokumentów ratyfikacyjnych Traktatu Lizbońskiego zostanie szybko pokonana.
Inga Czerny (PAP)
icz/ hb/ ap/