Szef KE Jose Barroso, przewodniczący Rady UE Herman van Rompuy, a w imieniu PE Jerzy Buzek pogratulowali w piątek laureatkom Pokojowej Nagrody Nobla. To uznanie kluczowej roli jaką odegrały kobiety w rozwiązywaniu konfliktów i w demokratyzacji - napisali.
"Decyzja Komitetu Noblowskiego to uznanie kluczowej roli jaką odegrały kobiety w pokojowym rozwiązywaniu konfliktów i transformacji demokratycznej na świecie. Jest to zwycięstwo nowej demokratycznej Afryki i nowego demokratycznego świata arabskiego" - oświadczyli we wspólnym komunikacie przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady UE.
Trzy kobiety: prezydent Liberii Ellen Johnson-Sirleaf, działaczka z czasów wojny domowej w Liberii Leymah Gbowee i działaczka na rzecz demokracji, jemeńska dziennikarka Tawakkul Karman zostały w piątek laureatkami tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Komitet Noblowski w Oslo uznał ich działalność za fundamentalną dla pokoju na całym świecie.
Barroso i van Rompuy uznali także, że decyzja Komitetu Noblowskiego jest "silnym sygnałem dla promocji praw kobiet i niedyskryminacji". "Ellen Johnson-Sirleaf, Leymah Gbowee i Tawakkul Karman są inspiracją dla tych wszystkich, którzy bronią aktywnego udziału kobiet w życiu politycznym i społecznym oraz w budowaniu pokoju. Uniezależnienie kobiet jest silnym narzędziem pokojowych przemian idących w kierunku lepszych społeczeństw i lepszego świata" - napisali szefowe KE i RE. "UE będzie nadal broniła praw kobiet i równouprawnienia w Europie i na świecie" - zapewnili.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek podkreślił, że nagrodzone kobiety "są ikonami naszych czasów dla całej ludzkości". "Jako długoletni obrońca praw kobiet, cieszę się, że w tym roku Komitet przyznał nagrodę trzem wybitnym kobietom" - oświadczył w komunikacie. "Nie można mówić o prawdziwej demokracji dopóki głosy kobiet nie są w pełni wysłuchiwane" - dodał Buzek. (PAP)
aby/ ap/
