Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE, USA i Wałęsa o decyzji uwolnienia 52 kubańskich więźniów

0
Podziel się:

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton powitała w
czwartek decyzję uwolnienia 52 kubańskich więźniów politycznych jako początek dialogu, sekretarz
stanu USA Hillary Clinton jako "pozytywny sygnał", a Lech Wałęsa jako "pół kroku w dobrym
kierunku".

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton powitała w czwartek decyzję uwolnienia 52 kubańskich więźniów politycznych jako początek dialogu, sekretarz stanu USA Hillary Clinton jako "pozytywny sygnał", a Lech Wałęsa jako "pół kroku w dobrym kierunku".

Ashton powiedziała, że jest zadowolona z zapowiedzi uwolnienia 52 kubańskich więźniów politycznych jako początku dialogu, który powinien doprowadzić do "trwałego rozwiązania" na wyspie.

Wyraziła nadzieję, że zwolnienia z więzień nastąpią szybko. Podkreśliła że "śledzi z bliska" dialog rozpoczęty przez Kościół katolicki i rząd Raula Castro.

Nawiązując do środowej wypowiedzi szefa dyplomacji hiszpańskiej Miguela Angela Moratinosa, który wyraził przekonanie, że w nowej sytuacji nie ma już powodu, aby "Europa trwała przy tak zwanym wspólnym stanowisku wobec Kuby zajętym w 1996 roku", Ashton przypomniała poprzez swego rzecznika, że na ostatnim spotkaniu w dniu 14 czerwca ministrowie spraw zagranicznych UE postanowili śledzić "ewentualne postępy" w dialogu z Kubą. Zdecydowali też odłożyć do września doroczną rewizję stosunków z rządem kubańskim, której dokonają "na podstawie konkretnych postępów".

"Uwolnienie więźniów politycznych na Kubie stanowi nieodzowny krok w tym procesie" - dodał rzecznik.

W odczuciu szefowej dyplomacji amerykańskiej, decyzja zwolnienia 52 więźniów politycznych jest spóźniona, stanowi jednak "pozytywny sygnał ze strony komunistycznego rządu".

"To bardzo zachęcający sygnał (...) Sądzimy, że to pozytywny sygnał. To jest spóźnione, niemniej witamy to z zadowoleniem" - powiedziała Clinton.

Dla historycznego przywódcy "Solidarności" Lecha Wałęsy, który w wywiadzie dla AFP powitał z zadowoleniem zapowiedź uwolnienia kubańskich więźniów politycznych, jest to "pół kroku w dobrym kierunku".

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla powiedział, że "cały krok będzie wówczas, kiedy zacznie się debata nad pełną demokratyzacją Kuby i przejściem tego kraju do ustroju demokratycznego".

"Jestem jednak szczęśliwy, że ludzie wychodzą z więzień" - dodał Wałęsa.

Dziennikarz AFP dodzwonił się do niego do Arłamowa, gdzie Wałęsa przebywa na urlopie i gdzie był internowany w 1981 r. po ogłoszeniu stanu wojennego przez rząd gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Wałęsa dodał w rozmowie z AFP, że kubański dysydent Guillermo Farinas powinien teraz zakończyć swój strajk głodowy, rozpoczęty w lutym, po śmierci więźnia sumienia 42-letniego Orlando Zapaty.

"On i jego doświadczenie potrzebne są Kubie i Kubańczykom" - dodał Lech Wałęsa.(PAP)

ik/ kar/ mag/

6582495 6580585 6582832

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)