Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy wezwał w środę do położenia kresu przemocy w Libii. W Sofii, gdzie przebywa z oficjalną wizytą, podkreślił, że na "sprawiedliwe żądania narodów Libii i innych państw regionu należy odpowiedzieć dialogiem".
Van Rompuy, który powiedział, że przyjęcie Bułgarii do strefy Schengen pozostaje jednym z priorytetów węgierskiego przewodnictwa UE, otrzymał zapewnienia władz bułgarskich, że kraj jest w stanie zapewnić ochronę zewnętrznej granicy Unii.
Premier Bojko Borysow podkreślił, że Bułgaria jest w stanie sprostać zwiększonemu napływowi imigrantów usiłujących przedostać się przez jej terytorium na Zachód.
"Taki napór będzie dla nas dodatkowym obciążeniem, na które odpowiemy zwiększeniem etatów w policji granicznej. Mamy nadzieję, że Rada Europejska uwzględni to, dokonując w marcu kolejnej inspekcji mającej na celu sprawdzenie naszej gotowości do przyłączenia się do strefy Schengen" - powiedział.
Bułgaria i Rumunia miały wejść do strefy Schengen w marcu bieżącego roku, lecz po zastrzeżeniach Niemiec i Francji, do których dołączyły Finlandia i Holandia, decyzja została odłożona.
Innym aspektem rozmów Van Rompuya z władzami bułgarskimi była gospodarcza i finansowa sytuacja w UE. Przewodniczący Rady Europejskiej poinformował, że "Bułgaria razem z innymi państwami, które nie są członkami strefy euro, zostanie zaproszona do udziału w procesie konsultowania nowych inicjatyw współpracy gospodarczej".
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ jo/ mc/