Przesłany w czwartek po południu krajom członkowskim projekt mandatu, jaki przyszłotygodniowy szczyt europejski w Brukseli ma udzielić na negocjacje nowego traktatu UE, nie wspomina ani słowem o zmianach w systemie głosowania, do których nawołuje Polska.
Dokument niemieckiego przewodnictwa będący pierwszym projektem tzw. wniosków szczytu w sprawie traktatu konstytucyjnego, został przedstawiony w czwartek wszystkim 27 krajom członkowskim.
Niemieckie przewodnictwo proponuje, by podczas negocjacji nowego traktatu podjęto tylko sześć kwestii: symbole UE i pierwszeństwo prawa unijnego nad krajowym, zmiany w terminologii, Karta Praw Podstawowych, europejska polityka zagraniczna, podział kompetencji narodowych i unijnych oraz rola, jaka w UE powinna przypaść narodowym parlamentom. (PAP)
mmp/ icz/ kot/ kare/ 5464