(więcej informacji i cytatów Frattiniego)
6.11.Bruksela (PAP) - Utworzenie unijnego systemu wymiany danych o pasażerach latających z wszystkich państw trzecich do UE i odwrotnie to jedna z propozycji legislacyjnych, jakie we wtorek przyjęła Komisja Europejska w ramach strategii walki z terroryzmem.
Kolejne propozycje dotyczą przeciwdziałania wykorzystywaniu materiałów wybuchowych przez terrorystów, a także rozszerzenia na Internet obecnej legislacji unijnej o karalności rekrutowania i nawoływania do aktów terrorystycznych.
"Terroryzm stanowi zagrożenie dla politycznych fundamentów UE, jak również dla życia i dobrobytu naszych obywateli" - tłumaczył, prezentując pakiet nowych propozycji, komisarz ds. wewnętrznych Franco Frattini. "Musimy zachować czujność i odpowiednio oceniać zagrożenie, podejmując właściwe i proporcjonalne środki prewencyjne na poziomie europejskim i krajowym" - dodał.
KE zaproponowała, by przewoźnicy lotniczy udostępniali organom ścigania i jednostkom wyspecjalizowanym w działaniach antyterrorystycznych dane o pasażerach i ich podróży, tzw. PNR (z ang. Passenger Name Record). Chodzi o 19 różnych danych, jak numery lotów, karty kredytowej, telefonu, adres, e-mail.
"Przewoźnicy i tak te dane już dziś zbierają w celach komercyjnych. Teraz chodzi o to, by przekazali je odpowiednim narodowym organom" - przekonywał Frattini. Zapewnił, że zbierane dane nie obejmą informacji wskazujących na religię, pochodzenie etniczne czy rasowe pasażera.
Zgodnie z propozycją komisarza, dostęp do danych miałyby odpowiednie służby wszystkich państw nawet przez pięć lat, a w szczególnych sytuacjach przez dodatkowe osiem, czyli łącznie przez 13 lat od daty lotu.
Dotychczas kraje UE zbierały i wymieniały się danymi pasażerów przybywających spoza UE tylko w ramach walki z nielegalną imigracją. Natomiast w kontekście zwalczania terroryzmu, pod naciskiem USA i Kanady, Unia zawarła umowy o przekazywaniu danych o pasażerach latających z państw członkowskich do tych dwóch krajów.
Tylko trzy kraje UE - Wielka Brytania, Francja i Dania - przyjęły akty legislacyjne dotyczące zbierania i wykorzystywania danych PNR i dopiero rozpoczynają wdrażanie narodowych systemów.
Najnowsza propozycja Frattiniego w sprawie PNR idzie zdecydowanie dalej. Dotyczy bowiem danych o pasażerach wszystkich lotów spoza UE do któregokolwiek z państw członkowskich, a więc także z Rosji, Chin i odwrotnie, do których dostęp miałoby wszystkich 27 państw.
Komisarz Frattini przewiduje, że nie będzie problemu ze zbieraniem danych od przewoźników unijnych. Gorzej może być w przypadku przewoźników z państw trzecich. Jak zmusić linię lotniczą, na przykład z Rosji, by przekazywała władzom kraju UE, w którym ląduje, dane o przewożonych pasażerach.
"Będziemy przyjacielscy, ale surowi. Na początku zaproponujemy naszą metodę, a jeśli to nie zadziała, narzucimy... Spytamy, czy chcecie dalej lądować na terenie UE?" - powiedział Frattini.
Każdy kraj UE byłby zobowiązany utworzyć u siebie odpowiednią jednostkę informacyjną o pasażerach (Passenger Information Unit). Byłyby one odpowiedzialne za zbieranie od przewoźników lotniczych danych PNR, a następnie ich analizowanie pod kątem wyselekcjonowania osób, z którymi związane byłoby ewentualne ryzyko i które podlegałyby dalszemu sprawdzeniu przez odpowiednie służby danego państwa.
Projekt przewiduje, że dane w formie elektronicznej musiałyby być przekazywane przez przewoźników najpóźniej 24 godziny przed planowanym odlotem oraz bezpośrednio po zamknięciu odprawy pasażerów. W specyficznych przypadkach, gdyby istniało podejrzenie groźby zamachu terrorystycznego, przewoźnicy byliby zobowiązani przekazywać dane wcześniej.
Każda Passenger Information Unit byłaby zobowiązana w niezwłocznym terminie przekazać uzyskane dane swojemu odpowiednikowi w innym kraju członkowskim na jego prośbę, jeśli w grę wchodziłoby ryzyko zamachu terrorystycznego.
Kolejna propozycja, którą we wtorek przyjęła Komisja Europejska dotyczy materiałów wybuchowych. Te, które wykorzystano w zamachach w Madrycie w marcu 2004 roku, dostępne były w sprzedaży.
Frattini proponuje utworzenie unijnego systemu wczesnego ostrzegania w przypadkach zgubienia bądź kradzieży materiałów wybuchowych oraz podejrzanych transakcji, a także stworzenie sieci europejskich ekspertów-saperów potrafiących unieszkodliwiać materiały wybuchowe oraz personelu związanego z tym przemysłem.
W ramach zapoczątkowanej w 2002 roku unijnej strategii walki z terroryzmem Frattini zaproponował też nowelizację unijnej decyzji o przeciwdziałaniu terroryzmowi. Chodzi o to, by państwa członkowskie uznały za czyny karalne podżeganie do aktów terroru i rekrutowanie członków ugrupowań terrorystycznych podejmowane także za pośrednictwem Internetu.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kot/ ro/
15:45 07/11/06