Państwa UE będą mogły w szerszym zakresie wspierać produkcję filmów oraz innych dzieł audiowizualnych, a pomoc publiczną będą mogły dostawać też kina. Komisja Europejska przyjęła w czwartek nowe wytyczne dotyczące wspierania przemysłu filmowego.
"Sektor kinematografii w UE, który zatrudnia ponad milion osób, jest bardzo ważny dla naszej gospodarki. Ale z pewnością ma znaczenie nie tylko gospodarcze. Jest to ważny komponent naszej kultury i europejskiej tożsamości. Dlatego potrzebujemy specjalnych ram prawnych, regulujących pomoc publiczną dla tego sektora" - powiedział komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia.
Przyjęte w czwartek wytyczne, które zastąpią stare zasady z 2001 r., umożliwiają wspieranie produkcji filmów i innych utworów audiowizualnych na wszystkich jej etapach: od powstania koncepcji, prac nad scenariuszem aż po dystrybucję. Maksymalna wysokość pomocy publicznej to 50 proc. kosztów produkcji filmów. Jeżeli jednak film powstaje w koprodukcji kilku państw, to może otrzymać wsparcie do 60 proc. budżetu produkcji.
Nie wprowadzono z kolei ograniczeń dotyczących pomocy w przypadku kosztów pisania scenariuszy, rozwoju projektu filmowego lub tzw. trudnych dzieł audiowizualnych; według komisarza Almunii państwa UE same mają decydować o tym, jakie utwory uznają za "trudne dzieło audiowizualne". "Mogą to być np. filmy krótkometrażowe, dokumentalne, debiuty czy filmy niskobudżetowe" - tłumaczył na konferencji prasowej.
Nowością jest możliwość udzielania pomocy publicznej dla kin, np. na ich modernizację czy cyfryzację. Komisja wskazała, że niewielkie kwoty pomocy publicznej dla kin i tak nie naruszają unijnych zasad konkurencji na wspólnym rynku, bo nie mają istotnego wpływu na handel pomiędzy państwami Unii.
Wspierając produkcję filmów państwa nadal będą mogły narzucać wymogi, związane z wykorzystaniem tych środków na swoim terytorium. Zdaniem KE takie ograniczenie zasad jednolitego rynku UE jest uzasadnione koniecznością propagowania różnorodności kulturowej. Kraje UE mogą wymagać wydania sumy równej 160 proc. pomocy na ich terytorium, a także aby część działalności produkcyjnej (do 50 proc. budżetu produkcji) miała miejsce na terytorium tego państwa. Wszystkie wymogi, związane z terytorialnym wykorzystaniem środków nie mogą obejmować więcej niż 80 proc. budżetu produkcji filmu.
Kraje UE powinny też zachęcać i wspierać producentów do deponowania kopii dzieł objętych pomocą w celu ich przechowywania i użycia do celów niehandlowych.
Przyjęte w czwartek reguły nie obejmują prężnie rozwijającego się sektora gier wideo. Zdaniem KE nie wszystkie gry można uznać za utwór audiowizualny albo dobro kultury, a ich produkcja, marketing i dystrybucja są inne niż w przypadku filmów.
Nowe wytyczne Komisji powinny być wdrożone w ciągu dwóch lat.
Szacuje się, że państwa Unii przeznaczają rocznie 3 mld euro na wsparcie branży filmowej: 2 mld euro w postaci dotacji i pożyczek oraz 1 mld euro w postaci zachęt podatkowych. Około 8 proc. tej kwoty trafia na produkcję filmową. Najbardziej swoje kinematografie narodowe wspierają Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Hiszpania.
Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)
awi/ lm/ ro/
