Komisja Europejska z zadowoleniem powitała oznaki otwarcia ze strony Węgier, które wyraziły gotowość przedyskutowania kontrowersyjnych zapisów ustawy medialnej i ich zmiany, jeśli Bruksela sobie tego zażyczy.
Unijna komisarz ds. mediów "Neelie Kroes jest zadowolona z gotowości władz węgierskich do przedyskutowania kwestii poruszonych" przez KE "oraz z ich jasno wyrażonej woli zmiany tej ustawy w razie potrzeby" - podkreślił rzecznik Komisji Jonathan Todd.
"Pani Kreos i jej współpracownicy pragną niezwłocznie przedyskutować techniczne aspekty tej sprawy z władzami węgierskimi, by jak najszybciej rozwiązać problemy" - dodał.
21 stycznia pani Kroes dała rządowi Węgier dwa tygodnie na dostarczenie wyjaśnień ws. trzech "poważnych wątpliwości" UE co do zgodności z prawem unijnym węgierskiej ustawy medialnej, która weszła w życie 1 stycznia.
Dotyczyły one tego, że po pierwsze, ustawa ta wprowadza wymóg "wyważonej informacji" także w "audiowizualnych blogach", chociaż zwykle dotyczy on tylko telewizji. Po drugie, ustawa umożliwia nakładanie kar finansowych na media z innych państw członkowskich UE, a po trzecie, zobowiązuje do rejestracji wszystkie media, w tym elektroniczne.
W poniedziałek Budapeszt odpowiedział na list unijnej komisarz. Wicepremier Tibor Navracsics wyraził przekonanie, że ustawa medialna jest zgodna z prawem unijnym w sferach, co do których zgłosiła zastrzeżenia pani Kroes. Nie wykluczył jednak wycofania się z jej zapisów i znalezienia innych rozwiązań prawnych, jeśli Komisja Europejska podtrzyma swe zastrzeżenia. (PAP)
mw/ ro/
8245530 arch.