Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE zaniepokojona nacjonalistyczną retoryką polityków BiH

0
Podziel się:

UE wyraziła w poniedziałek "ogromne
zaniepokojenie" sytuacją w Bośni i Hercegowinie (BiH). Zaapelowała
do jej przywódców o zarzucenie "nacjonalistycznej retoryki" i
wykazanie "większej determinacji" we wprowadzaniu demokratycznych
reform.

UE wyraziła w poniedziałek "ogromne zaniepokojenie" sytuacją w Bośni i Hercegowinie (BiH). Zaapelowała do jej przywódców o zarzucenie "nacjonalistycznej retoryki" i wykazanie "większej determinacji" we wprowadzaniu demokratycznych reform.

Rada ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych (GAERC) zapewniła, że "w pełni" popiera unijną perspektywę dla Bośni i Hercegowiny, ale zaapelowała do przywódców muzułmańskich, serbskich i chorwackich z tego kraju o większą odpowiedzialność.

Fakt, że austriacki dyplomata Valentin Inzko zastąpił Słowaka Miroslava Lajczaka na stanowisku przedstawiciela wspólnoty międzynarodowej w BiH, GAERC wiąże z życzeniem, by Bośnia i Hercegowina "trzymała w karbach" swą administrację przy wsparciu "wzmocnionej obecności UE".

23 stycznia Słowacja nagle poinformowała, że Lajczak został nowym ministrem spraw zagranicznych Słowacji, zastępując na stanowisku Jana Kubisza. Wzbudziło to zażenowanie wśród partnerów w UE. "Uciekł z tonącego okrętu, podważając wizerunek Unii Europejskiej wśród trzech zwaśnionych społeczeństw Bośni i Hercegowiny" - ocenił jeden z dyplomatów, kwestionując dokonania Lajczaka.

Według GAERC mimo trudnego kontekstu politycznego w BiH większość państw UE ocenia, że sytuacja w tym kraju jest stabilna, w związku z czym trwają prace nad "ewentualnym przeobrażeniem operacji Althea" (misji UE w BiH) w kierunku znacznej redukcji i bardziej szkoleniowego charakteru.

Jednak wprowadzanie zmian w misji, liczącej obecnie około 2000 żołnierzy (w tym 200 z Polski), "powinno zależeć od rozwoju sytuacji politycznej" - zwraca uwagę GAERC.

Zgodnie z układem z Dayton BiH została podzielona na dwie autonomiczne "jednostki państwowe": federację muzułmańsko- chorwacką i Republikę Serbską. Współistnieją one w niełatwym sojuszu przy słabym centralnym rządzie w Sarajewie.

W październiku 2008 r. dawni pokojowi wysłannicy na Bałkany Richard Holbrooke i Paddy Ashdown ostrzegli, że Bośni i Hercegowinie grozi rozpad, jeśli wspólnota międzynarodowa nie zaangażuje się bardziej na rzecz targanej podziałami społeczności. (PAP)

mw/ kar/

4587 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)