Zdaniem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierza Michała Ujazdowskiego, Polska potrzebuje silnego demokratycznego rządu, który mógłby powstać, gdy - jak uważa Ujazdowski - "będzie zgoda między PiS a PO".
"Polska w takim momencie, w jakim jest, powinna mieć silny demokratyczny rząd mający mocne oparcie parlamentarne (...). Taki rząd może powstać wtedy, kiedy będzie zgoda między PiS a PO, być może z udziałem też PSL" - powiedział we wtorek w radiu TOK FM Ujazdowski.
"W pewnym sensie debata między PiS a PO ma miejsce każdego dnia. Chciałbym, żeby ona się nie przeradzała w taką konfrontację, która uniemożliwi współpracę po wyborach parlamentarnych" - podkreślił.
Minister uważa, że po październikowych wyborach koalicja z Samoobroną i LPR jest niemożliwa. "Nie prowadziłbym działalności politycznej, gdyby doszło do odtworzenia koalicji z Samoobroną i LPR" - dodał Ujazdowski.
Ujazdowski nie zgadza się z oceną, że zgoda premiera Jarosława Kaczyńskiego na poniedziałkową debatę z reprezentującym LiD Aleksandrem Kwaśniewskim wzmocniła byłego prezydenta. "Ta debata przede wszystkim służyła temu, by PiS pokazało swój program, swoją linię i swój dorobek w jaskrawym zderzeniu z najbardziej wyrazistym oponentem" - powiedział Ujazdowski.(PAP)
aka/ ura/ gma/