Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Azarow: konflikt w kraju jest podsycany zza granicy

0
Podziel się:

Premier Ukrainy Mykoła Azarow oświadczył w środę, że konflikt w jego kraju
jest sztuczny i podsycany zza granicy. Ocenił, że antyrządowe protesty na Majdanie Niepodległości w
Kijowie nie służą obronie interesów zwykłych ludzi, lecz politycznych awanturników.

Premier Ukrainy Mykoła Azarow oświadczył w środę, że konflikt w jego kraju jest sztuczny i podsycany zza granicy. Ocenił, że antyrządowe protesty na Majdanie Niepodległości w Kijowie nie służą obronie interesów zwykłych ludzi, lecz politycznych awanturników.

"Na Ukrainie nie ma konfliktu społecznego, czy protestów socjalnych, które dotykają inne kraje. Ukraina potrzebuje dokończenia rozpoczętych reform, a nie blokowania przemian poprzez tak zwane rewolucje" - mówił Azarow podczas posiedzenia rządu.

"Na Ukrainie mamy do czynienia ze sztucznie inspirowanym konfliktem politycznym, który podżegany jest prowokacjami ze strony opozycji i wspierany - niestety - przez działaczy zagranicznych" - dodał premier.

Szef rządu skrytykował jednocześnie opozycję, która blokując od dwóch dni obrady parlamentu nie pozwala większości na uchwalenie budżetu na bieżący rok, co - jak stwierdził - wstrzymuje rozwój państwa.

"Czyżby naród Ukrainy potrzebował takiej destabilizacji społeczno-gospodarczej, tym bardziej w warunkach światowego kryzysu? Odpowiedź jest oczywista: ci, którzy blokują dziś prace Rady Najwyższej, działają przeciwko Ukrainie" - powiedział Azarow.

Ukraińska opozycja blokuje obrady parlamentu od wtorku, domagając się m.in. dymisji rządu, likwidacji specjalnych oddziałów milicji Berkut, oraz powołania komisji śledczej w sprawie używania przez władze siły wobec uczestników trwających od listopada manifestacji prounijnych.

Głównym miejscem, w którym zbierają się uczestnicy wymierzonych we władze demonstracji, jest kijowski Majdan Niepodległości.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)