Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Budynek zdobyty przez manifestantów atrakcją Kijowa

0
Podziel się:

Zdobyty przez manifestantów Ukraiński Dom, który po kilkugodzinnym oblężeniu
nad ranem w niedzielę opuścili milicjanci, stał się lokalną atrakcją Kijowa. Odwiedzają go setki
ludzi. Budynek wysprzątano, dokonano też inwentaryzacji znalezionych w nim rzeczy.

Zdobyty przez manifestantów Ukraiński Dom, który po kilkugodzinnym oblężeniu nad ranem w niedzielę opuścili milicjanci, stał się lokalną atrakcją Kijowa. Odwiedzają go setki ludzi. Budynek wysprzątano, dokonano też inwentaryzacji znalezionych w nim rzeczy.

W południe czasu polskiego w Kijowie mocno świeciło słońce, a mróz nieco zelżał. Z chodnika przed Ukraińskim Domem, w którym znajduje się centrum konferencyjne, demonstranci skuwali ostatnie kawałki lodu. Kolejka ludzi stojących na schodach prowadzących do gmachu przy placu Europejskim była coraz dłuższa.

Ludzie chcieli zobaczyć na własne oczy miejsce, w którym poprzedniej nocy przeciwnicy rządu starli się z milicją. Ślady walki rzucały się w oczy - większość dużych okien miała powybijane szyby, przy wejściu do budynku leżały worki wypełnione śniegiem.

W środku zwiedzający byli częstowani kanapkami, ciastkami i herbatą. Ktoś rozdawał pierniki. Przestronny budynek zwieńczony kopułą zalany był promieniami słońca. Ludzie robili sobie zdjęcia z kopułą w tle, wchodzili na pierwsze piętro.

Schodów prowadzących na wyższe kondygnacje budynku pilnowali ochroniarze. "Tam trwa inwentaryzacja, dlatego nie wpuszczamy ludzi" - wyjaśnił jeden z nich. W tle słychać było dźwięk tłuczonego szkła. Starszy mężczyzna z pomocą długiego pręta usuwał z ram okiennych resztki szkła.

Gmach Ukraińskiego Domu z soboty na niedzielę szturmowali przeciwnicy obecnych władz Ukrainy, rozbijając szyby i rzucając koktajle Mołotowa. Ludzie ruszyli na budynek po informacji, że schronili się w nim funkcjonariusze Berkuta, specjalnych oddziałów MSW, którzy mogą zostać skierowani do ataku na barykady wzniesione przez protestujących. Przed godziną 1. polskiego czasu demonstranci zaprzestali szturmu, a funkcjonariusze opuścili budynek w dwie godziny później.

Z Kijowa Grzegorz Łakomski (PAP)

gł/ klm/ ala/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)