Ukraina chce negocjować z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) zobowiązania, przewidujące podwyższenie wieku emerytalnego kobiet z 55 do 60 lat - oświadczył w środę wicepremier Serhij Tihipko.
"Wczoraj (we wtorek) rząd znalazł sposób na uzupełnienie dochodów, które uzyskałby w wyniku podwyższenia wieku emerytalnego kobiet" - poinformował.
Wicepremier nie przekazał dziennikarzom szczegółów rządowej propozycji, która ma zostać przedstawiona w rozmowach z misją MFW. Przybyła ona do Kijowa w środę.
Jeszcze w sierpniu Tihipko zapewniał, że Ukraina wykona wszystkie zobowiązania wobec MFW, które wynikały z lipcowego memorandum, związanego z przyznaniem Kijowowi kredytu typu stand-by w wysokości 15,15 mld dolarów na 29 miesięcy.
Przeciwko porozumieniu Ukrainy z MFW występowali wówczas politycy rządzącej Partii Regionów Ukrainy prezydenta Wiktora Janukowycza, koalicyjnej Komunistycznej Partii Ukrainy.
Sprzeciw ten wynikał z przygotowań władz do wyborów władz lokalnych, które odbyły się w minioną niedzielę.
Zwycięstwo w nich odniosła Partia Regionów, która - zdaniem komentatorów - na fali sukcesu może doprowadzić niebawem do wyznaczenia daty kolejnych wyborów parlamentarnych już na wiosnę przyszłego roku.
Zmagająca się ze skutkami globalnego kryzysu finansowego Ukraina pilnie potrzebowała nowych kredytów dla podtrzymania gospodarki.
Opiewający na 16,4 mld dolarów wcześniejszy program pomocowy MFW został zawieszony pod koniec ubiegłego roku, po wypłaceniu 10,5 mld dolarów. Okazało się wtedy, że poprzednia ukraińska ekipa rządowa nie realizowała swych obietnic w sprawie dyscyplinowania budżetu.
W ramach zobowiązań podjętych przez Kijów wobec MFW Ukraina ma zmniejszyć deficyt budżetowy do 5,3 proc. PKB w 2010 roku i do 3,5 proc. w roku 2011.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ kar/
