Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Ekspert o Flocie Czarnomorskiej: Moskwa da nam spokój

0
Podziel się:

Po ratyfikacji umów przedłużających dzierżawę ukraińskich baz rosyjskiej
Flocie Czarnomorskiej stosunki między Moskwą a Kijowem będą spokojniejsze, co otworzy drogę do
stabilizacji w relacjach dwustronnych i pozwoli Ukrainie na reformy wewnętrzne.

Po ratyfikacji umów przedłużających dzierżawę ukraińskich baz rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej stosunki między Moskwą a Kijowem będą spokojniejsze, co otworzy drogę do stabilizacji w relacjach dwustronnych i pozwoli Ukrainie na reformy wewnętrzne.

Opinię taką wyraził we wtorek w rozmowie z PAP Andrij Jermołajew, dyrektor Narodowego Instytutu Badań Strategicznych przy urzędzie prezydenta Ukrainy.

"Krytycy tych umów nie zauważają, że po rozwiązaniu kwestii pobytu Floty Czarnomorskiej Moskwa ma o wiele mniejsze pole do atakowania Ukrainy, co pozwala nam na spokojniejsze życie" - podkreślił.

Zdaniem eksperta przedłużenie umów o bazach rosyjskiej marynarki wojennej nie będzie również przeszkodą w planach integracji europejskiej Ukrainy. "Otworzy to za to drogę do bardziej aktywnego zaangażowania Kijowa na arenie międzynarodowej" - powiedział Jermołajew.

Dyrektor prezydenckiego Instytutu Badań Strategicznych wyraził jednocześnie wątpliwości, czy podzielona ukraińska opozycja zdoła zjednoczyć się wokół kwestii Floty Czarnomorskiej, by doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych.

"Kwestia floty jest symboliczna, ale niewiele znaczy dla przeciętnych, zmęczonych swarami politycznymi i kryzysem ekonomicznym obywateli. Idea wcześniejszych wyborów do parlamentu nie uzyska szerokiego poparcia" - podkreślił.

Jermołajew wyjaśnił, że większość Ukraińców nie widzi wielkiego zagrożenia ze strony stacjonującej na Krymie rosyjskiej marynarki.

"W końcu Flota Czarnomorska Rosji znajduje się na Ukrainie od samego początku jej niepodległości i, prócz pewnych nieuregulowanych kwestii, np. dotyczących użytkowania ziemi, nie stanowi realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego" - powiedział politolog.

We wtorek ukraiński parlament ratyfikował umowę zawartą w ubiegłym tygodniu przez prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, przedłużającą pobyt Floty Czarnomorskiej na Krymie o 25 lat, z możliwością dodania do tego okresu kolejnych pięciu lat. W zamian za to Rosjanie zgodzili się obniżyć o 30 proc. cenę gazu ziemnego dostarczanego na Ukrainę.

Ratyfikację poparła koalicja Partii Regionów Janukowycza, opozycja zaś zbojkotowała głosowanie. W parlamencie doszło tego dnia do walk między deputowanymi, którzy opowiadali się za umową, oraz ich przeciwnikami.

Starcia miały miejsce także przed siedzibą parlamentu, gdzie zwolennicy opozycji przepychali się z ochraniającymi Radę Najwyższą milicjantami.

Według milicji w demonstracjach przed parlamentem wzięło udział ok. 10 tys. osób.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)