Faworyt wyścigu o stanowisko prezydenta na Ukrainie Wiktor Janukowycz oświadczył w niedzielę po oddaniu głosu, że zagłosował za zmianami i poprawą życia obywateli Ukrainy.
"Czuję, że naród ukraiński pragnie przemian i że w niedługim czasie wejdziemy na nowy etap rozwoju państwa" - powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Mówiąc o swych najważniejszych zadaniach po ewentualnym zwycięstwie w wyborach Janukowycz oświadczył, że będzie działać przede wszystkim dla dobra kraju.
"Będę współpracował i z Europą, i z Rosją, i z innymi państwami świata" - podkreślił.
Polityk przyszedł na głosowanie sam, bez małżonki, która na co dzień mieszka w rodzinnym mieście Janukowycza, Doniecku, i nie towarzyszy mu w publicznych wystąpieniach.
Zgodnie z sondażami Janukowycz może liczyć w wyborach prezydenckich na ok. 30 proc. poparcia. Jego największą rywalką jest urzędująca premier, Julia Tymoszenko.
W lokalu wyborczym w Kijowie, w którym Janukowycz głosował w niedzielę, przewodniczącą komisji była kobieta o nazwisku Julia Tymoszenko.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mw/ malk/