Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Janukowycz: Tymoszenko powinna uznać wyniki wyborów

0
Podziel się:

Wiktor Janukowycz, który według nieoficjalnych jeszcze danych wygrał wybory
prezydenckie na Ukrainie, wezwał swą rywalkę, premier Julię Tymoszenko do uznania ich wyników.

Wiktor Janukowycz, który według nieoficjalnych jeszcze danych wygrał wybory prezydenckie na Ukrainie, wezwał swą rywalkę, premier Julię Tymoszenko do uznania ich wyników.

"Jeśli Tymoszenko nie przyjmie woli narodu ukraińskiego i nie uzna wyników wyborów, lecz nadal będzie popychać Ukrainę w stronę politycznego chaosu, to ryzykuje przeistoczenie się z bohaterki pomarańczowej rewolucji w jej kata" - oświadczył w wywiadzie dla CNN.

Fragment rozmowy przytacza we wtorek na stronie internetowej Partia Regionów Ukrainy, którą Janukowycz kieruje.

Pomarańczowa rewolucja to wydarzenia, do których doszło przy poprzednich wyborach prezydenckich w 2004 r. W drugiej turze Janukowycz, kandydat obozu władzy, starł się wtedy z kandydatem opozycji, ustępującym dziś prezydentem Wiktorem Juszczenką.

Wskutek fałszerstw wyborczych na korzyść Janukowycza na Ukrainie wybuchły masowe protesty, a sfałszowaną drugą turę wyborów powtórzono. Zwycięstwo odniósł Juszczenko, którego kolorem wyborczym był pomarańczowy. Tymoszenko była wówczas jego najważniejszą sojuszniczką.

Obecnie obóz Tymoszenko nie chce uznać jej porażki i szykuje się do zaskarżenia wyników wyborów w sądzie.

Po podliczeniu 99,98 proc. głosów oddanych w niedzielnym głosowaniu Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie poinformowała, że Janukowycza poparło 48,96 proc., a Tymoszenko 45,47 proc. wyborców.

Pani premier nie wypowiedziała się dotychczas osobiście, czy zgodzi się z rezultatami wyborów, czy będzie walczyła o unieważnienie drugiej tury głosowania. Ukraińskie media cytują jedynie wypowiedź ludzi z jej otoczenia, którzy twierdzą, iż Tymoszenko miała powiedzieć, że "nigdy nie uzna zwycięstwa Janukowycza".

Obecni w Kijowie dziennikarze już od poniedziałku oczekują na zapowiadaną konferencję prasową szefowej rządu. Konferencję kilka razy przenoszono, potem zaś całkowicie odwołano. We wtorek pojawiła się informacja, że zamiast niej Tymoszenko planuje telewizyjne orędzie do narodu, nie wiadomo jednak, kiedy zostanie ono nadane.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)