Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Juszczenko nie może liczyć na swych konkurentów wyborczych

0
Podziel się:

Trzej kandydaci na stanowisko prezydenta Ukrainy oświadczyli w poniedziałek,
że nie prowadzą żadnych rozmów o swej rezygnacji z udziału w zaplanowanych na 17 stycznia wyborach
prezydenckich na rzecz urzędującego szefa państwa Wiktora Juszczenki.

Trzej kandydaci na stanowisko prezydenta Ukrainy oświadczyli w poniedziałek, że nie prowadzą żadnych rozmów o swej rezygnacji z udziału w zaplanowanych na 17 stycznia wyborach prezydenckich na rzecz urzędującego szefa państwa Wiktora Juszczenki.

O takich rozmowach informował dzień wcześniej sam Juszczenko; w nadchodzących wyborach będzie się on ubiegał o reelekcję.

"Negocjacje na ten temat trwają i myślę, że decydującym będzie ostatni tydzień przed wyborami. Rozmowy prowadzone są z Anatolijem Hrycenką, Jurijem Kostenką, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem" - powiedział Juszczenko w niedzielę, podczas spotkania z wyborcami w obwodzie lwowskim.

"Prezydent kolejny raz mija się z prawdą. (...) Żadnego zjednoczenia nie będzie" - odpowiedział Juszczence w poniedziałek Hrycenko, były minister obrony, który w wyborach prezydenckich startuje jako kandydat założonej przez siebie organizacji "Postawa Obywatelska".

Informacje o możliwym przekazaniu głosów Juszczence sprostował również lider nacjonalistycznej "Swobody", Tiahnybok. "Po raz ostatni rozmawiałem z panem Juszczenką pięć lat temu" - powiedział.

Podobne oświadczenie złożył Arsenij Jaceniuk, były przewodniczący ukraińskiego parlamentu. "Ja z wyścigu wyborczego nie zamierzam rezygnować. Ze mną osobiście takich rozmów nikt nie prowadził" - podkreślił.

W sprawie ewentualnej rezygnacji z wyborów nie wypowiedział się dotychczas ostatni z wymienionym przez Juszczenkę polityków, Jurij Kostenko z Ukraińskiej Partii Ludowej.

Urzędujący szef państwa wyraził tymczasem w niedzielę opinię, że większość kandydatów startuje w wyborach prezydenckich przede wszystkim z myślą o wyznaczonych na maj wyborach lokalnych, nie mogą więc oni wycofać swych kandydatur zbyt wcześnie.

Juszczenko podkreślił, że dla niego samego najważniejsze jest przejście do drugiej tury wyborów. "Jeśli przejdę do drugiej tury, Janukowycz nie zostanie prezydentem, bo z nim wygram" - oznajmił Juszczenko.

Wiktor Janukowycz, były premier i przywódca prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy jest obecnie zdecydowanym faworytem wyścigu wyborczego. Tuż za nim plasuje się premier Julia Tymoszenko. W rankingach przedwyborczych Wiktor Juszczenko znajduje się daleko za nimi.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)