Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Kancelaria Juszczenki: Ukraińcom nie zabraknie gazu

0
Podziel się:

Nie zważając na brak umów na dostawy gazu z
Rosji dla Ukrainy w przyszłym roku, Ukraińcy nie powinni obawiać
się braku tego paliwa - oświadczył w środę Ołeksandr Szłapak,
jeden z zastępców szefa kancelarii prezydenta Wiktora
Juszczenki.

Nie zważając na brak umów na dostawy gazu z Rosji dla Ukrainy w przyszłym roku, Ukraińcy nie powinni obawiać się braku tego paliwa - oświadczył w środę Ołeksandr Szłapak, jeden z zastępców szefa kancelarii prezydenta Wiktora Juszczenki.

"Przebieg negocjacji gazowych nie powinien być przyczyną zaniepokojenia obywateli. Ukraina jest przygotowana do każdego scenariusza rozwoju wydarzeń i posiada wystarczające zasoby gazu dla potrzeb wewnętrznych" - powiedział Szłapak, cytowany w przesłanym PAP komunikacie kancelarii prezydenckiej.

Informacje Gazpromu o powołaniu sztabu operacyjnego, który - jak ostrzegł we wtorek prezes tego koncernu Aleksiej Miller - rozpoczął już przygotowania do odcięcia dostaw gazu dla Ukrainy, przedstawiciel prezydenta Juszczenki określił jako sprzeczne z duchem współczesnych czasów.

"Wykorzystywanie przez naszych partnerów retoryki wojennej mówiącej o +sztabie+, czy +froncie+ oceniamy jako przejaw emocji, nostalgię za czasami, gdy odpowiedzi na trudne pytania udzielane były z pozycji siły" - podkreślił Szłapak.

Zastępca szefa kancelarii Juszczenki zapewnił jednocześnie, że brak umów gazowych z Rosją nie wpłynie na dostawy błękitnego paliwa dla odbiorców w Europie Zachodniej.

"Ukraina gwarantuje bezproblemowy transport rosyjskiego gazu przez swoje terytorium do państw europejskich" - oświadczył Szłapak.

W środę w Moskwie kontynuowane były ukraińsko-rosyjskie rozmowy na temat kontraktu na dostawy gazu dla Ukrainę w przyszłym roku. Jego podpisanie Rosjanie uzależniali od spłaty przez Kijów 2 mld dolarów zadłużenia za zrealizowane już dostawy.

We wtorek rząd Julii Tymoszenko poinformował, że państwowe przedsiębiorstwo paliwowe Naftohaz Ukrainy uzyskało na ten cel kredyt; zdaniem Naftohazu pieniądze miały trafić na konta Gazpromu i spółki pośredniczącej w rosyjsko-ukraińskim handlu gazem RosUkrEnergo do końca mijającego roku.

Obecnie negocjacje toczą się najprawdopodobniej wokół ceny błękitnego paliwa.

Prezes Gazpromu Aleksiej Miller zapowiedział we wtorek, że jeśli Ukraina przejdzie w zakupie gazu na ceny rynkowe, to od 1 stycznia rosyjski gaz dla niej będzie kosztować 418 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Obecnie Kijów kupuje gaz po 179,5 dolara za tysiąc metrów sześciennych.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ keb/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)