Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Kowal o drugiej turze wyborów: odczuwa się napięcie

0
Podziel się:

Druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie charakteryzuje się większym
napięciem od poprzedniej, jednak obserwatorzy z ramienia Parlamentu Europejskiego (PE) mają
nadzieję, że niedzielne głosowanie będzie uczciwe.

Druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie charakteryzuje się większym napięciem od poprzedniej, jednak obserwatorzy z ramienia Parlamentu Europejskiego (PE) mają nadzieję, że niedzielne głosowanie będzie uczciwe.

Opinię taką wyraził w Kijowie Paweł Kowal, szef misji obserwacyjnej PE.

"Odczuwa się większe napięcie, jednak jest to cecha właściwa dla drugiej tury w każdym państwie. Jest więcej informacji o przygotowywanych fałszerstwach, więcej emocji" - powiedział w rozmowie z PAP.

Eurodeputowany podkreślił, że obserwatorów międzynarodowych najbardziej niepokoją zmiany ordynacji wyborczej, uchwalone przez Radę Najwyższą (parlament) Ukrainy zaledwie cztery dni przed wyborami.

"Krok ten wywołał poruszenie i nie był dobrym posunięciem" - zaznaczył Kowal.

Zmiany w prawie wyborczym ukraiński parlament przyjął w środę. Była to inicjatywa Partii Regionów Wiktora Janukowycza, który walczy o stanowisko prezydenta z premier Julią Tymoszenko.

Zgodnie ze zmienioną ustawą decyzje lokalnych komisji wyborczych będą prawomocne nawet w sytuacji, gdy nie będzie w nich kworum. Wcześniej potrzeba było do tego co najmniej 2/3 członków.

Parlament zdecydował także m.in., że w razie paraliżu prac lokalnej komisji wyborczej jej kompetencje może przejąć komisja okręgowa.

W odpowiedzi Tymoszenko opublikowała oświadczenie, w którym uznała, że uchwalone w parlamencie zmiany świadczą o tym, że Janukowycz nie wierzy w swe zwycięstwo wyborcze i szykuje się do fałszerstw.

W pierwszej turze wyborów prezydenckich 17 stycznia Janukowycza poparło 35,32 proc., a Tymoszenko 25,05 proc. wyborców. Ich obecne rankingi są nieznane, ponieważ zgodnie z ukraińskim prawem dwa tygodnie przed wyborami nie można publikować wyników sondaży przedwyborczych.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ keb/ gma/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)