# więcej wypowiedzi o wprowadzonym zakazie #
19.10. Kijów (PAP) - Przez najbliższe półtora tygodnia służby podatkowe Ukrainy nie będą kontrolowały środków masowego przekazu - decyzję w tej sprawie podjął we wtorek ukraiński parlament.
Krok ten związany jest z zaplanowanymi na 31 października wyborami do władz lokalnych i ma zapobiec próbom wpływania służb podatkowych na przedwyborcze materiały w mediach.
Inicjatywę w tej sprawie poparło 264 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej.
Jak mówiła w poprzedzającej głosowanie debacie przedstawicielka opozycyjnego bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona Iryna Heraszczenko, w ostatnim czasie media regionalne alarmują o częstych kontrolach ze strony inspektorów podatkowych.
"Panuje przekonanie, że jest to związane z wyborami" - oświadczyła.
Przedstawiciele ukraińskiej prasy cieszą się z decyzji parlamentarzystów, choć podkreślają, iż została on podjęta za późno.
"Inicjatywa ta pojawiła się w Radzie Najwyższej na przełomie sierpnia i września i, choć została zaakceptowana dopiero kilkanaście dni przed wyborami, oceniamy ją pozytywnie" - powiedział PAP Jurij Łukanow z kijowskiego Niezależnego Związku Zawodowego Dziennikarzy.
Łukanow także zaznaczył, że w choć samym Kijowie problem kontrolowania mediów przez służby podatkowe nie jest zauważalny, o takiej formie nacisku alarmują media na prowincji.
"Dochodzi tam nawet do pobić niepokornych dziennikarzy" - powiedział w rozmowie z PAP.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/