Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Media: zniżka na rosyjski gaz dla koncernu Firtasza

0
Podziel się:

Zniżka ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy, o której poinformował we wtorek
prezydent Rosji Władimir Putin, została udzielona prywatnemu koncernowi chemicznemu, a nie
ukraińskiemu państwu - podały media w Kijowie.

Zniżka ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy, o której poinformował we wtorek prezydent Rosji Władimir Putin, została udzielona prywatnemu koncernowi chemicznemu, a nie ukraińskiemu państwu - podały media w Kijowie.

Według agencji "Ukranews" ogłoszona przez Putina obniżka cen gazu nie dotyczy paliwa, które nabywa ukraińska państwowa spółka Naftohaz, lecz surowca kupowanego od Rosjan przez Ostchem Group DF. Koncern ten należy do znanego biznesmena Dmytra Firtasza, który dawniej pośredniczył w handlu gazem między Ukrainą a Rosją.

Według anonimowego rozmówcy "Ukranews" Naftohazowi rosyjski Gazprom żadnych zniżek nie oferował.

Wcześniej we wtorek Putin obwieścił, że rosyjskie banki przyznały Ukrainie kredyt w wysokości 750 mln dol., a Gazprom udostępnił jej gaz po cenie ulgowej - 260 dol. za tysiąc metrów sześciennych. Rosyjski prezydent nie ukrywał, że związane jest to z ukraińskimi planami podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

"Mimo że trwają emocjonalne i burzliwe dyskusje związane z możliwym podpisaniem przez Ukrainę umowy, nasze banki przed dziesięcioma dniami, oczywiście nie bez mojej wiedzy, załatwiły Ukrainie kolejny kredyt w wysokości 750 mln dolarów, a Gazprom, też nie bez wiedzy rosyjskich władz, zdecydował się pomóc Ukrainie zapełnić magazyny gazem po ocenie ulgowej - 260 dolarów za tysiąc metrów sześciennych" - powiedział Putin na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu organizacji Współpracy Ekonomicznej Azji i Pacyfiku (APEC). Przypomniał też, że całkiem niedawno cena tysiąca metrów sześciennych gazu dla Ukrainy wynosiła 400 dolarów.

"Udzieliliśmy ulgi (...) Współpracujemy, pomagamy naszym ukraińskim partnerom, naszym przyjaciołom" - powiedział Putin, zapowiadając rosyjsko-ukraińskie konsultacje na szczeblu rządowym, żeby ocenić konsekwencje podpisania przez Ukrainę umowy o wolnym handlu z UE.

Arsenij Jaceniuk, jeden z przywódców ukraińskiej opozycji ocenił, że wypowiedzi Putina to wyłącznie zmiana taktyki wobec Ukrainy.

"Przez ostatnie pół roku strzelali do nas ze wszystkich rodzajów broni, którą dysponuje Federacja Rosyjska, począwszy od nacisków gospodarczych, a na politycznych kończąc. Teraz, gdy zrozumieli, że się nie poddaliśmy, zamiast kija wyciągnęli marchewkę" - powiedział.

"Należy oceniać nie oświadczenia, lecz realne działania, tymczasem one pozostają takie same: Rosja naciska na Ukrainę, by wciągnąć ją do Unii Celnej" - dodał Jaceniuk.

Ukraina zamierza podpisać umowę stowarzyszeniową z UE w końcu listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Przeciwko tym planom występuje Moskwa, która uważa, że miejsce Ukrainy jest w Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mmp/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)