1200 osób ewakuują w czwartek ratownicy z miejscowości położonych w rejonie miasta Tiatiw na Zakarpaciu w zachodniej Ukrainie, które zmaga się z powodzią, wywołaną opadami deszczu i topniejącym śniegiem.
Woda zalała 11 miejscowości obwodu zakarpackiego, podtapiając 360 gospodarstw na powierzchni ponad 30 hektarów - poinformowało ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych (MSN) Ukrainy.
Tymczasem, jak wynika z doniesień lokalnych mediów, powódź na Zakarpaciu ma o wiele większe rozmiary, niż podają oficjalne komunikaty.
"Woda niszczy domy, mosty i przerywa wały. Zatopiła już ponad tysiąc gospodarstw" - napisał portal internetowy Karpatnews.
Przez zalane drogi mieszkańcy wielu miejscowości nie mają kontaktu ze światem. Wyczerpują się zapasy jedzenia i wody pitnej.
Według meteorologów w najbliższym czasie sytuacja ludzi na Zakarpaciu może się jeszcze pogorszyć.
W nocy z czwartku na piątek w regionie tym oczekiwany jest gwałtowny spadek temperatury. W górach może ona wynieść nawet 20 stopni Celsjusza poniżej zera.
Oznacza to, że stojącą w podwórzach gospodarstw wodę skuje lód - przewiduje Karpatnews.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ kar/