Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Prokurator: kończymy śledztwo w sprawie Gongadzego

0
Podziel się:

Prokurator generalny Ukrainy Ołeksandr Medwedko oświadczył w czwartek, że
śledztwo w sprawie zamordowanego przed dziesięciu laty opozycyjnego dziennikarza Georgija
Gongadzego dobiega końca.

Prokurator generalny Ukrainy Ołeksandr Medwedko oświadczył w czwartek, że śledztwo w sprawie zamordowanego przed dziesięciu laty opozycyjnego dziennikarza Georgija Gongadzego dobiega końca.

"O jego zakończeniu poinformujemy w lipcu, bądź sierpniu" - powiedział Medwedko na konferencji prasowej w Kijowie.

Prokurator podkreślił, iż oskarżony o udział w zabójstwie dziennikarza Ołeksij Pukacz współpracuje ze śledztwem i składa zeznania. Pukacz, były generał ukraińskiego MSW, został zatrzymany w lipcu ubiegłego roku po sześciu latach poszukiwań.

Tuż po aresztowaniu Pukacz wskazał miejsce, gdzie schowana była głowa Gongadzego; po zabiciu dziennikarza mordercy odcięli ją od reszty ciała. Specjaliści zidentyfikowali odnalezione pod Kijowem fragmenty czaszki, jako należące do zabitego.

Gongadze, dziennikarz tropiący korupcję na szczytach ówczesnych władz, zaginął 16 września 2000 roku. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa.

Według ustaleń śledztwa to właśnie Pukacz nadzorował grupę trzech oficerów milicji, którzy porwali Gongadzego i wywieźli go z Kijowa. Pukacz miał także osobiście zamordować Gongadzego, dusząc go paskiem.

Podwładni Pukacza - oficerowie Mykoła Protasow, Wałerij Kostenko i Ołeksandr Popowycz - w marcu 2008 roku zostali uznani za winnych bezprawnego zatrzymania i umyślnego zabójstwa Gongadzego i skazani odpowiednio na 13, 12 i 12 lat więzienia.

Zleceniodawcy zabójstwa dziennikarza "Ukrainskiej Prawdy" wciąż pozostają nieznani. Według ukraińskich mediów jego likwidacji miał się domagać ówczesny prezydent Leonid Kuczma, on jednak konsekwentnie temu zaprzecza. (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)