Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Śledztwo prokuratury w sprawie zajść w Dniu Niepodległości

0
Podziel się:

Prokuratura w Kijowie wszczęła w czwartek śledztwo w sprawie zajść między
opozycją a milicją, do których doszło w trakcie środowych obchodów 20. rocznicy niepodległości
Ukrainy - poinformowało biuro prasowe prokuratury.

Prokuratura w Kijowie wszczęła w czwartek śledztwo w sprawie zajść między opozycją a milicją, do których doszło w trakcie środowych obchodów 20. rocznicy niepodległości Ukrainy - poinformowało biuro prasowe prokuratury.

Opozycja przypuszcza, że śledztwo może zakończyć się nawet decyzją o aresztowaniu niektórych przeciwników władz.

Jeszcze w środę opozycja oczekiwała, że jako pierwszy zatrzymany zostanie były wicepremier Ołeksandr Turczynow, jeden z najbliższych współpracowników przetrzymywanej w areszcie byłej premier Julii Tymoszenko. Nawoływał on uczestników manifestacji opozycji do marszu na siedzibę prezydenta Ukrainy, Wiktora Janukowycza.

Prokuratura wyjaśniła, że śledztwo wszczęto, gdyż opozycja zgromadziła się w środę w centrum Kijowa nie zważając na wydany przez sąd zakaz demonstracji w Dniu Niepodległości.

"Uczestnicy akcji politycznych starali się przerwać kordony milicyjne (...) i ignorowali apele stróżów prawa do zatrzymania się. (...) W wyniku oporu demonstrantów sześciu pracowników milicji doznało obrażeń" - czytamy w komunikacie prokuratury.

Ukraińska opozycja zebrała się w środę w Kijowie przed pomnikiem wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki, domagając się przedterminowych wyborów prezydenckich oraz uwolnienia więźniów politycznych, m.in. Tymoszenko.

Bójka z milicją wybuchła, gdy funkcjonariusze nie pozwolili kolumnie zwolenników opozycji przejść przez centralny plac Kijowa, Majdan Niepodległości. Opozycjoniści przerwali jeden milicyjny kordon, jednak potem musieli się zatrzymać, gdyż milicja zablokowała ulicę autobusami.

W tej sytuacji Turczynow, wiceprzewodniczący Batkiwszczyny - partii byłej premier Tymoszenko - zaapelował, by uczestnicy protestu udawali się na Majdan pojedynczo. Z marszu do administracji prezydenckiej zrezygnowano, by uniknąć rozlewu krwi.

Opozycja uznała, że działania władz, które zablokowały dostęp do centralnej części miasta, miały charakter prowokacyjny, a ich celem było wywołanie starć demonstrantów z milicją.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)