Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zablokowała i przeszukała sąd w Kijowie, który swego czasu prezydent Wiktor Janukowycz określił jako najbardziej skorumpowany sąd zajmujący się podziałem ziemi w ukraińskiej stolicy - podała gazeta internetowa "Ukrainska Prawda".
Akcja w sądzie odbyła się we wtorek, gdy w jego siedzibie nie było klientów, gdyż w tym dniu nieczynna jest kancelaria; pracownikom sądu zakazano opuszczania budynku.
"Ukraińska Prawda" napisała, że do zablokowania sądu doszło podczas narady sędziów. Według źródeł gazety odbywała się ona za zamkniętymi drzwiami, jednak w korytarzu słychać było ich rozmowę o zatrzymaniu asystenta sędzi, przy którym znaleziono łapówkę w wysokości 4 tysięcy dolarów.
Rzeczniczka SBU Maryna Ostapenko potwierdziła, że akcja miała miejsce, ale odmówiła szerszego komentarza przed zakończeniem działań funkcjonariuszy.
"Prowadzone są działania operacyjno-śledcze. Są one związane z przejawami korupcji w sądzie" - oświadczyła rzeczniczka.
Prezydent Janukowycz niejednokrotnie zapowiadał, że rozprawi się z korupcją, która zżera jego państwo.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mc/
