Wybory prezydenta Ukrainy były uczciwe - oświadczył w poniedziałek Roman Bezsmertny, przedstawiciel sztabu wyborczego urzędującego szefa państwa Wiktora Juszczenki, który w niedzielnym głosowaniu ubiegał się o reelekcję.
"Wybory prezydenckie były uczciwe i demokratyczne" - oznajmił Bezsmertny. Zapowiedział przy tym, że sam Juszczenko wypowie się w tej sprawie w poniedziałek, bądź we wtorek.
Po przeliczeniu głosów z 85,61 proc. lokali wyborczych Centralna Komisja Wyborcza (CKW) w Kijowie ogłosiła w poniedziałek, że obecny prezydent uzyskał w wyborach 5,42 proc. głosów, zajmując w nich piąte miejsce.
Pierwsze miejsca przypadły liderowi prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi, który ma obecnie 35,47 proc. głosów, oraz premier Julii Tymoszenko z poparciem 24,88 proc. wyborców. Na trzecim miejscu jest Serhij Tihipko z wynikiem 13,05 procent.
W sytuacji, gdy żaden z czołowych kandydatów nie uzyskał w wyborach ponad 50-procentowej większości, w lutym Ukrainę czeka druga tura głosowania. Spotkają się w niej Janukowycz i Tymoszenko. (PAP)
jjk/ jo/ ap/